Pierwszy mecz niebiesko-czarnych w europejskich pucharach już za nami i choć Zawisza go przegrał, to porażka jest minimalna i kwestia awansu do III rundy kwalifikacyjnej jest wciąż otwarta.
Od początku spotkania przeważali goście z SV Zulte Waregem, którzy już w 8 minucie dzięki Theo Bongondzie zdobyli prowadzenie. Niebiesko-czarni po tym zimnym prysznicu chcieli szybko odpowiedzieć i to się udało już w 15 minucie Kamilowi Drygasowi, który potężnym strzałem zza pola karnego pokonał bramkarza Waregem. Chwilę później prowadzenie dla gości próbował zdobyć Luis Carlos.
Pierwsza połowa tego meczu zakończona została fatalnym błędem Andre Micaela, który wykorzystał Glynor Plet i będąc sam na sam z bydgoskim bramkarzem zdobył prowadzenie dla Belgów. Była to ostatnia bramka w tym meczu.
SV Zulte Waregen – Zawisza Bydgoszcz 2:1
Zawisza na tle dobrze przygotowanej drużyny SV Zulte Waregem nie zaprezentował się źle. Już w przyszły czwartek rozegrany zostanie rewanż w Bydgoszczy, niebiesko-czarnym do szczęścia wystarczy skromne zwycięstwo 1:0.
Dzisiaj natomiast startuje T-Mobile Ekstraklasa, w niedziele Zawisza podejmie w Bydgoszcz Koronę Kielce.
