Komisja mająca kontrolować marszałków cały czas w zamrażarce



W styczniu, a dokładniej w dnia 22 tego miesiąca do Sejmu wpłynął projekt uchwały posłów SLD, którzy chcą powołania sejmowej komisji ,,Kontroli Inwestowania Środków Otrzymywanych z Unii Europejskiej”. Tego samego miesiąca projekt ten trafił do Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich, gdzie utknął na dobre.

 

Zarządy Województw na czele których stoi marszałek, mają dość duże pole do dysponowania dużymi pieniędzmi, które w większości pochodzą z Unii Europejskiej. Ich pozycja jest na tyle silna, że radni Sejmików mają duże problemy z uzyskaniem nawet wiedzy jak te pieniądze są dzielone. Z tego też powodu posłowie Sojuszu Lewicy Demokratycznej wystąpili z inicjatywą powołania specjalnej komisji sejmowej, która kontrolowałaby marszałków.

 

Zanim jednak ten projekt trafi pod obrady Sejmu musi zostać rozpoznany przez inną komisję, a mianowicie Komisję Regulaminową i Spraw Poselskich, która do dzisiaj projektem SLD się nie zajęła. Według planu pracy komisji projekt uchwały miał zostać rozpatrzony w listopadzie, a mamy już drugi tydzień grudnia. W tym tygodniu jak wynika z porządku obrad najbliższej komisji, także nie uda się tej sprawy rozpoznać , więc nie wiadomo czy doczekamy się opinii komisji jeszcze w tym roku.

 

Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich zajmuje się głównie wykroczeniami parlamentarzystów. W tym tygodniu zostanie rozpatrzony m.in. wniosek Komendanta Straży Gminnej w Człuchowie (województwo pomorskie) o ukaranie toruńskiego posła Tomasza Lenza, za popełnione wykroczenie drogowe. Tego typu spraw do komisji trafia w ciągu roku wiele, co w pewnym sensie zabiera czas zasiadającej w niej posłom.