16 maja 1944 roku późnym wieczorem 16 Lwowski Batalion Strzelców rozpoczął ostateczne starcie pod Monte Cassino. Celem tej bitwy było zdobycie umocowanego na wzgórzach klasztoru, co dawało następnie aliantom otwartą drogę w kierunku stolicy Włoch Rzymu. W 71 rocznicę zakończenia tej bitwy wspominamy bohaterski duch żołnierza polskiego.
Kilka dni temu Europa świętowała rocznicę zakończenia II wojny światowej. Koniec koszmaru wojny był ważnym dniem dla ludzkości, która na kilka lat wyzwoliła w sobie zwierzęce instynkty, ale nie była to dobra data dla Polski. Mimo ogromnej ilości krwi przelanej przez Polaków na wielu frontach tej wojny, to politycznie ją przegraliśmy. Polskę alianci oddali pod kontrolę związku sowieckiego rządzonego przez dyktatora Józefa Stalina. Nie pozwoliło to naszemu krajowi skorzystać z amerykańskiego Planu Marschalla, który pozwolił odbudować Europę Zachodnią ze zniszczeń. Skutki ekonomiczne tego oraz bycia socjalistycznym krajem – odczuwamy do dzisiaj.
Polski żołnierz w II wojnie światowej wsławił się jednak wyjątkowym poświęceniem, stąd też dzisiaj z dumą powinniśmy przypominać o zdobyciu Monte Cassino, w szczególności, że tego dzieła próbowało wiele narodów, a udało się dopiero Polakom. 17 maja mjr Jan Żychoń umierając powiedział – Za Polskę i dla Polski. Zacięte wielogodzinne walki sprawiły, że 18 maja nad klasztorem wywieszono białą flagę – znak kapitulacji. Niedługo później zawieszono flagę polską, jako symbol zwycięstwa, zaś plutonowy Emil Czech odegrał hejnał mariacki. Przez kolejne godziny Polacy oczyszczały okolice San Angelo z wojsk nieprzyjaciela i 19 maja 1944 roku bitwa ostatecznie się zakończyła.
Wart obejrzenia film (autor – NowaStrategia):
{youtube}1T57pbmaOYs{/youtube}