Premier otwiera oddział geriatrii, PiS natomiast podkreśla – ostatnie 8 lat na niekorzyść Bydgoszczy



W poniedziałek przed godziną 16:00 do Bydgoszczy przyjechała premier Ewa Kopacz, której przyszło wziąć udział w otwarciu nowoczesnego oddziału geriatrii w szpitalu MSW przy ul. Markwarta. Politycy PiS są jednak zdania, że premier Kopacz powinna przede wszystkim przeprosić bydgoszczan za ostatnie 8 lat rządów Platformy Obywatelskiej.

Wyjazdowe posiedzenie Rady Ministrów rozpocznie się o godzinie 11:00 w bibliotece Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego. W jego programie nie ma jednak punktów typowo poświęconych problemom Bydgoszczy. Podczas wizyty w szpitalu MSW szefowa rządu podkreślała, że w geriatrii Polska ma duże zapóźnienia i potrzeby w samej Bydgoszczy są większe, niż obecnie spełniają szpitale, ale podkreślała przy tym, że obecna ekipa rządząca naprawia tę sytuację w bardzo szybkim tempie.

 

Minister Spraw Zagranicznych Grzegorz Schetyna zachwycał się natomiast halą produkcyjną bydgoskiej PESA oraz Zakładem Termicznego Przekształcania Odpadów.

 

Premier powinna przeprosić Bydgoszcz

Zupełnie inaczej na współpracę z rządem patrzą kandydaci PiS do Sejmu. Na wspólnej konferencji prasowej, którą poprowadził lider listy poseł Tomasz Latos, wytykali brak budowy drogi ekspresowej S-5 do 2012 roku, niezrealizowaną obietnicę utworzenia wraz z rokiem 2016 Zarządu Dorzecza Wisły oraz doprowadzenie do upadku Zachemu.

 

– Trudno mi podać jeden przykład co udało się temu rządowi. Wiele rzeczy natomiast dzięki przedstawicielom tej władzy się nie udało. Powiem chociażby o drodze ekspresowej S-5, był okres w którym kilkunastu posłów podpisało się pod wspólną interpelacją, miała powstać do 2012 roku, a nie ma jej do dzisiaj – mówił poseł Tomasz Latos – Teraz w kampanii wyborczej są stawiane nowe obietnice, aby zapomnieć o Zachemie i S-5.