Sprawa jest lokalna i dotyczy profilu gminy wiejskiej Inowrocław na Facebook-u. Jego administrator, czyli Urząd Gminy, miał zablokować możliwość wyrażania opinii kilku internautom. Łatwo się domyśleć, że były to osoby, które negatywnie wypowiadały się o poczynaniach lokalnej władzy. Sprawa trafiła do Rzecznika Praw Obywatelskich Adama Bodnara.
Działania RPO skupiły się głównie na próbie uzyskania od wójta Tadeusza Kacprzaka wyjaśnień.
Profil Gminy Inowrocław w portalu społecznościowym Facebook pełni wyłącznie funkcję informacyjną. Jednakże w chwili obecnej wszyscy jego użytkownicy mają możliwość umieszczania na nim swoich opinii i komentarzy. Podkreślić należy, że w przypadku kiedy będą to komentarze obraźliwe, godzące w dobro gminy i jej mieszkańców będą usuwane, a osoby je umieszczające blokowane – wyjaśnia w piśmie wójt Kacprzak.
Krytykanci władz gminy są głównie skupieni wokół Stowarzyszenia Nasze Prawo, które to stanowisko wójta uznało za cenzurę. Stowarzyszenie słynie z kierowania pod adresem rządzących szeregu zarzutów dotyczących nepotyzmu przy prowadzeniu polityki kadrowej w gminie. I to właśnie tego typu zarzuty maja być odbierane jako obraźliwe komentarze.
Nie jest to jednak jedyny spór Facebook-owy stowarzyszenia z wójtem. Pod koniec stycznia osobiście wójt Tadeusz Kacprzak wezwał stowarzyszenie do zaprzestania używania w portalu Facebook herbu gminny, wyjaśniając, że podlega on ochronie i do jego wykorzystywania potrzebna jest zgoda władz gminy, a takowej nie ma.
Przepisy w tej materii są dość jednoznaczne i każda organizacja chcąc wykorzystywać herb jakiegokolwiek samorządu, powinna uzyskać na ten cel zezwolenie. Nie mniej jednak osobiste zaangażowanie wójta (bezpośredni podpis na piśmie) wskazuje, że konflikt ze stowarzyszeniem jest w gminie dość poważnie traktowany.