Przez omyłkę radny otrzymał PIT obcej osoby

Do końca lutego pracodawcy byli zobowiązani dostarczyć nam deklarację podatkową PIT za rok 2016, w oparciu o którą musimy rozliczyć się z Urzędem Skarbowym. Tematyka wysokości zarobków jest na tyle drażliwa, że treść PIT nie powinna trafić do osób postronnych. W Urzędzie Miasta Bydgoszczy doszło jednak do pewnego incydentu.

W lutym radny Jarosław Wenderlich otrzymał PIT (do rozliczenia się z US z tytułu otrzymywanej diety radnego), który jednak nie dotyczył jego danych osobowych, ale jednego z pracowników Urzędu Miasta. Radny PIT odesłał z powrotem do ratusza, oczekując przy tym wyjaśnień, jak dopuszczono do takiej sytuacji.

 

Sytuację wyjaśnia na piśmie skarbnik miasta Piotr Tomaszewski, którego zdaniem pracownik odpowiedzialny za wysyłkę PIT-ów pomylił koperty. Tomaszewski zaznacza, że tai incydent wydarzył się pierwszy raz w Urzędzie Miasta Bydgoszczy – Omawiany przypadek był incydentalny, a działanie niezamierzone.

 

Skarbnik informuje również, że w bieżącym roku Wydział Księgowości liczący 5 pracowników wystawił 1691 deklaracji PIT, z tego 32 dla radnych. Z pracownikiem, który dopuścił się pomyłki przeprowadzono rozmowę dyscyplinującą, pouczono również jego bezpośredniego przełożonego o potrzebie zapewnienia w komórce właściwych warunków i natężenia pracy. Jednocześnie ratusz przeprosił pracownika, którego PIT omyłkowo trafił na adres radnego Wenderlicha.