Wczoraj działacze Kukiz15 rozpoczęli akcję referendalną w sprawie odwołania prezydenta Bydgoszczy Rafała Bruskiego. Inicjatorzy referendum nie kryją, iż ważne może okazać się poparcie Prawa i Sprawiedliwości. Partia Jarosława Kaczyńska pochodzi na razie jednak z dystansem.
Poseł Łukasz Schreiber podchodzi dość sceptycznie do szans na osiągnięcie w tym momencie sukcesu wskazując, że inicjatywę rozpoczęło środowisko Kukiz15 samodzielnie bez konsultacji z innymi siłami opozycyjnymi, w tym z Prawem i Sprawiedliwością.
Oczywiście ich święte prawo, ale obawiam się, że to w tej formie i w tym terminie inicjatywa bez szans na powodzenie. Czas pokaże – komentuje na Facebooku poseł Łukasz Schreiber.
Termin to nawiązanie do zbiórki podpisów w lipcu i sierpniu, w okresie w którym nie powinno się przeprowadzać nawet konsultacji społecznych, bo jest to okres wakacyjnym, w którym obywatele polityką żyją w znacznie mniejszym stopniu.
My natomiast jako Prawo i Sprawiedliwość dalej będziemy starali się skutecznie punktować i budować alternatywę wobec Prezydenta Bruskiego – zapowiada Schreiber, po raz kolejny apelując, aby prezydent Bruski stanął do publicznej debaty w kluczowych dla Bydgoszczy sprawach.