Oprawa kibiców Legii podzieliła również parlamentarzystów z regionu

Fot: YouTube

Przed sobotnim meczem III rundy eliminacji Ligi Mistrzów kibice warszawskiej Legii zaprezentowali oprawę, o której zrobiło się głośno na całym świecie. Na nawiązującej do Powstania Warszawskiego instalacji pojawia się wizerunek polskiego dziecka któremu w głowę strzela SS-man. Dodatkowo pojawia się komunikat, że Niemcy zamordowali 160 tys. polskich cywilów.

Oprawa wywołuje wśród polityków różne emocje – jedni jak wiceminister obrony narodowej Bartosz Kownacki chwalą kibiców, są jednak też głosy bardzo krytyczne jak chociażby posła Michała Stasińskiego z PO.

 

Dzięki takim wydarzeniom wierzę, że przyszłe pokolenia również będą pamiętać o bohaterach. Dziękuję za piękną oprawę i inicjatywę – skomentował na Facebook-u oprawę kibiców Legii wiceminister Bartosz Kownacki.

 

 

Taki entuzjazm już nie pojawił się jednak we wpisie posła Michała Stasińskiego – Z przerażeniem zauważam, że niejaki zachwyt u niektórych budzi wczorajsza tzw. oprawa meczu Legii. Okazuje się, że kibole dali radę i chociaż raz stanęli na wysokości zadania. Moim zdaniem nie stanęli. Wielu z nich nie ma pojęcia czym było Powstanie, kiedy wybuchło, z jakimi ideami i o jakie idee walczyli Powstańcy.

 

Zdaniem Stasińskiego winne za zaistniałą sytuację ponosi Prawo i Sprawiedliwość – Prymitywne, podgrzewane przez PIS-owską propagandę ataki na Niemcy są kolejnym etapem tworzenia i pogłębiania nienawiści do wszystkich i do wszystkiego. To ma być nasza główna wartość narodowa? Bić ciapatego, bić czarnucha, bić Żyda, bić kulawego? Czym to się skończy? Ano tym, że sąsiad będzie bił sąsiada, kierowca kierowcę itd. Oczywiście Polak Polaka, swój swego.