Październik wpisał się do tendencji spadku liczby pasażerów bydgoskiego lotniska, którą obserwujemy od początku roku. Zapowiedzi prezesa portu, iż uda się odejść od ujemnej dynamiki, póki co nie mają pokrycia w liczbach.
Od początku roku, poza majem, odnotowywano w każdym miesiącu spadek liczby pasażerów w stosunku do roku 2016. W maju uzyskany wzrost był zaś minimalny. Również spadkowa tendencja utrzymała się w październiku, w którym odnotowano spadek liczby pasażerów do roku wcześniejszego o 4%. Od stycznia odpłynęło bydgoskiemu lotnisko około 16 tys. podróżnych.
Co ciekawe, w październiku bieżącego roku bydgoskie lotnisko obsłużyło o jedną czwartą więcej samolotów niż przed rokiem. Nie przełożyło się to jednak już na wzrost liczby pasażerów, ale w tym wypadku odnotowano nawet spadek.
Z racji tego, że rok 2017 dobiega końca, w najbliższych tygodniach zapewne samorządowcom przyjdzie pokryć stratę finansową. W roku ubiegłym wyniosła ona prawie 10 mln zł, prognoz finansowych na ten rok władze lotniska na razie nie przedstawiły publicznie.