PiS jednak wprowadzi dwukadencyjność. Czy to koniec rządów Bruskiego i Brejzy?



Dzisiaj w Sejmie poseł Łukasz Schreiber zaprezentował projekt zmian w ordynacji wyborczej autorstwa Prawa i Sprawiedliwości. Zakłada on ograniczenie kadencyjności prezydentów miast, burmistrzów i wójtów do trzech oraz zlikwidowanie jednomandatowych okręgów wyborczych.

Odpowiedzi na pytanie, czy prezydenci Bydgoszczy i Inowrocławia będą za rok rządzić, udzielić mieliby jednak mieszkańcy tych miast. PiS chce co prawda wprowadzić dwukadencyjność, ale prawo nie będzie działać wstecz, stąd też liczona będzie ona dopiero od 2018 roku. Zatem jeżeli rządzący ponad dekadę Inowrocławiem Ryszard Brejza utrzyma swoje poparcie, to rządzić będzie mógł nawet do 2026 roku.

 

Jednomandatowe okręgi wyborcze od 2014 roku funkcjonują w wyborach do rad gmin i rad miejskich, za wyjątkiem miast na prawach powiatu (takim jest Bydgoszcz). Był to swego rodzaju eksperyment wprowadzony z inicjatywy byłego prezydenta Bronisława Komorowskiego. Nie ma jednoznacznej opinii czy się JOW-y sprawdziły, czy też nie. Można wymienić zarówno samorządy, gdy przysłużyły się patologiom politycznym, ale też takie w których takie rozwiązanie sprawdziło się bardzo dobrze.

 

Większa kontrola

PiS chce wprowadzić również szereg zmian, które mają zwiększyć kontrole społeczną wyborów. Większe uprawnienia mają uzyskać organizacje pozarządowe, chcące się z bliska przyglądać wyborom, w lokalach wyborczych znajdować mają się również kamery, z których obraz powinien być transmitowany na żywo do internetu.

 

Do tej pory o ewentualnych zmianach w ordynacji wyborczej tylko spekulowano. Dopiero dzisiaj ze strony partii rządzącej pojawiły się konkrety.