Co dalej z obwodnicą Białych Błot? Gmina nie wywiązuje się z porozumienia

7 grudnia w Urzędzie Miasta Bydgoszczy zawarto porozumienie na rzecz opracowania Studium Techniczno-Ekonomiczno-Środowiskowego, na rzecz budowy obwodnicy Białych Błot. Liderem tego porozumienia jest gmina Białe Błota – jak się okazuje, jedyny samorząd, który na tąinwestycję nie zabezpieczył środków finansowych.

 

Gmina Białe Błota zdobyła sławę głównie za sprawą tego, iż wójt Maciej K. przebywa w areszcie. W grudniu Urząd Gminy żył głównie tym jak uniknąć komisarza powołanego przez premiera, co się udało, o czym z sukcesem na czwartkowej sesji Rady Gminy mówił były wicewójt Jan Czekajewski – Tak jak wspominał pan przewodniczący, uchroniło to od przydzielenia z góry, urzędowo, takiego zarządu komisarycznego. Wojewoda przychylił się do mojego wyboru.

 

Czekajewski w drugiej połowie grudnia powołał kolejnego wicewójta – Jana Jaworskiego. Od nowego roku Czekajewski jest już emerytem, stąd też władzę sprawuje Jaworski. Powstałe zamieszanie sprawiło, iż w budżecie gminy na rok 2018, który również uchwalili radni w ubiegłym tygodniu, zabrakło zapisów na opracowanie STEŚ dla obwodnicy Białych Błot.

 

Porozumienie zawarte zostało pomiędzy: Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad, Województwem Kujawsko-Pomorskim, Miastem Bydgoszczą, powiatem bydgoskim i Białymi Błotami. Formalnie zawarte zostało 7 grudnia, choć tego dnia nikt z gminy Białe Błota go nie parafował, bowiem większość grudnia wicewójt Jan Czekajewski spędził na urlopie zdrowotnym. STEŚ ma pozwolić opracować przebieg obwodnicy, która połączy wylot z Bydgoszczy ulicą Szubińską z węzłem drogi ekspresowej S-5 Białe Błota. Powiat bydgoski na ten cel zabezpieczył 150 tys. zł w 2018 roku, Województwo 75 tys., jedynie gmina Białe Błota, paradoksalnie lider całego porozumienia, o tym zapomniała.

 

Były wicewójt Czekajewski w rozmowie z portalem MetropoliaBydgoska.pl stwierdza, że będzie można zadanie w trakcie roku budżetowego ująć w poprawce. Konieczna będzie jednak również zmiana wieloletniej perspektywy finansowej. Trzeba przy tym zauważyć, iż gmina Białe Błota, posiada najmniejszy budżet ze wszystkich sygnatariuszy porozumienia, przez co znalezienie środków na STEŚ może nie być wcale takim zadaniem łatwym.

 

Białe Błota nie pierwszy raz zawodzą

W 2015 roku pojawił się pomysł, aby drogę łączącą drogę krajową nr 25 z Portem Lotniczym Bydgoszcz, która należy formalnie do gminy Białe Błota, ale w praktyce nie wpisuje się w układ komunikacyjny tej gminy, przekształcić w drogę krajową, wówczas to państwo przejęłoby na siebie obowiązek utrzymania jej w ,,godnym” stanie. Po wstępnych ustaleniach z ministerstwem infrastruktury Rada Gminy przyjęła nawet uchwałę, która miała rozpocząć proces zmiany właściciela drogi, ale ja się potem okazało, Urząd Gminy zapomniał ją wysłać do ministerstwa.