Politycy PiS chcą zmiany języka debaty publicznej

Kilka dni temu dwójka wandali zdewastowała drzwi wejściowe do biur europosła Kosmy Złotowskiego i posła Łukasza Schreibera w Nakle nad Notecią. Dzisiaj obaj politycy wyszli z inicjatywą, aby wszyscy uczestnicy życia publicznego, zaczęli dbać o kulturę i poziom debaty.

W opinii europosła Kosmy Złotowskiego, główną przyczyną aktu wandalizmu do jakiego doszło w Nakle, ale również tego typu incydenty mają miejsce w innych częściach kraju, jest język debaty publicznej oraz podsycanie emocji przez polityków i dziennikarzy – Chcielibyśmy zaapelować do wszystkich polityków o podpisanie apelu, który stawia cztery reguły debaty publicznej – mówił europoseł Złotowski.

 

Co to warunki?

1.Wzajemny szacunek, czyli nie dla wyzwisk, nie dla poniża, tak dla godności osobistej

2.Prawda i fakty, czyli nie dla kłamstwa i manipulacji

3.Poszanowanie życia prywatnego

4.Dystans wobec emocji, czyli zdecydowane piętnowanie wszelkich przejawów nienawiści i agresji w przestrzeni publicznej.

 

-Chcemy zaproponować bydgoską deklarację przeciwko mowie nienawiści – wyjaśnia poseł Łukasz Schreiber – Zacząć trzeba od siebie. To nie jest tak, że my, ze swojej strony, nie musimy już nic poprawiać.

 

Dzisiaj symbolicznie deklarację podpisali posłowie Złotowski i Schreiber. Obaj liczą, iż pod tym apelem podpiszą się również inni uczestnicy życia publicznego, w tym politycy, publicyści i dziennikarze.

 

-Mniej emocji, a więcej rozsądku w polityce – zaapelował raz jeszcze europoseł Złotowski.