Po przerwie zimowej wracają rozgrywki A-klasy – w sobotę 17 marca, o godzinie 15:00 GLKS Dobrcz podejmie lidera Zawiszę Bydgoszcz. Niebiesko-czarni po rundzie jesiennej mają tylko dwa punkty przewagi, stąd też jeszcze długa droga do celu, jakim jest awans do klasy okręgowej.
Bilans Zawiszy z jesieni to 12 zwycięstw i 1 porażka, w pamiętnym meczu z Rawysem Raciąż. Wicelider Fala Świekatowo ma jedno zwycięstwo mniej na swoim koncie i do tego jeden remis. Jedynym klubem jaki pokonał jesienią Falę, był właśnie Zawisza.
Sobotni mecz będzie zatem ważnym z punktu widzenia walki Zawiszy o awans. Trenera martwić mogą urazy jakie pojawiły się wśród zawodników, morale może nieco psuć również ostatnia porażka w meczu sparingowym z Goplanią Inowrocław 0:4. Zawisza ma jednak też wiele atutów, przede wszystkim dość ciężko przepracowany okres przygotowawczy, którym niebiesko-czarni dość dobrze wypadali w sparingowych konfrontacjach z rywalami grającymi nawet dwie klasy wyżej. Jak mówił w rozmowie z nami trener Łukomski – uczyć się najlepiej od lepszych od siebie.
W rundzie jesiennej Zawisza pokonał GLKS Dobrcz w Potulicach dość gładko, w stosunku 3:0. Przypomnijmy sobie bramki z tego meczu:
{youtube}EVIdjQaYCLY{/youtube}
Za tydzień niebiesko-czarnych czeka przerwa związana z wycofaniem się z rozgrywek Myśliwca Gostycyn. Przyszła kolejka dla Zawiszy będzie zatem rozstrzygnięta jako walkower. Przed świętami Zawisza rozegra zatem oprócz meczu w Dobrczu, tylko spotkanie wyjazdowe z Victorią Koronowo.
