Rada Miasta rozważy zaproponowanie kontrpropozycji podziału województwa na okręgi



Być może w środę Rada Miasta Bydgoszczy zabierze głos w sprawie proponowanego przez Zarząd Województwa podziału województwa kujawsko-pomorskiego na okręgi w wyborach do Sejmiku Województwa. Zaprezentowana propozycja w Bydgoszczy oceniana jest dość negatywnie – zakłada bowiem utworzenie np. dość egzotycznego okręgu tworzonego przez powiaty: bydgoski, inowrocławski i mogileński, stąd też wiele osób pyta co wspólnego ma Osielsko czy Dobrcz z Mogilnem albo Jeziorami Wielkimi?

 

Absurdów można znaleźć więcej, bowiem Świecie miałoby się znaleźć w jednym okręgu ze Żninem. Więcej piszemy o tej propozycji – PO – PSL próbują wprowadzić egzotyczny podział województwa na okręgi

 

Zdaniem radnego wojewódzkiego Romana Jasiakiewicza, całe to egzotyczne zamieszanie służyć ma zaspokojeniu prominentnych polityków koalicji rządzącej w sejmiku z okręgu grudziądzkiego.

 

Jest kontrpropozycja

Po przeanalizowaniu liczby mieszkańców (według rejestru prowadzonego przez komisarzy wyborczych) w poszczególnych powiatach, uważamy, iż uczciwym rozwiązanie byłoby połączenie okręgu nr 3 (grudziądzki) z okręgiem nr 4.

 

Wychodząc z założenia, iż zmiany granic okręgów nie powinny nieść dla mieszkańców rewolucyjnych zmian, ale jedynie w jak najmniej inwazyjny sposób dostosować obecne okręgi do wymogów ustawowych, w mojej opinii powinniśmy dążyć do połączenia okręgów nr 3 i 4. Zważając, iż główna przesłanka do zmiany granic okręgów to niespełnianie ,,ustawowych wymogów” przez dotychczasowy okręg nr 4 (grudziądzki), wydaje się zasadne połączenie go z okręgiem sąsiadującym.

 

Po wdrożeniu tej koncepcji w życie sytuacja wyglądałaby następująco:

 

Okręg nr 1 Miasto Bydgoszcz – 5 radnych

 

Okręg nr 2 powiaty: bydgoski, nakielski, sępoleński, tucholski i świecki – 6 radnych

 

Okręg nr 3 Toruń, Grudziądz oraz powiaty: grudziądzki, brodnicki, golubsko-dobrzyński, wąbrzeski, toruński i chełmińśki – 9 radnych

 

Okręg nr 4 powiaty: inowrocławski, żniński, mogileński i radziejowski – 5 radnych

 

Okręg nr 5 Włocławek oraz powiaty: włocławski, rypiński, lipnowski, aleksandrowski – 5 radnych

 

Powyższe rozwiązanie ma jeszcze jeden atut, bowiem politycznie (chociażby z powodu okręgów do Sejmu RP) wytworzyły się funkcjonalne powiązania pomiędzy wschodnią i zachodnią częścią Wisły. Stąd też proponujemy, aby operować przy zmianie granic bez przekraczania osi wschód-zachód. Argumentuje za tym po prostu zwyczajna sprawiedliwość.

 

Podobne zdanie co do nowego podziału na okręgi ma radny Jakub Mikołajczak z PO, który zapowiada, że będzie rekomendował Radzie Miasta takie rozwiązanie. Najprawdopodobniej zatem bydgoski samorząd zaopiniuje w środę propozycje Zarządu Województwa negatywnie, proponując w zamian połączenie dzisiejszych okręgów nr 3 i 4. Negatywnie propozycję Zarządu Województwa oceniają również bydgoscy radni lewicy.

 

Opinia Rady Miasta Bydgoszczy nie będzie musiała być jednak uznana przez Sejmik Województwa, któremu ustawodawca dał dowolność przy wyznaczaniu okręgów, pod warunkiem spełnienia ustawowych przesłanek, czyli okręg musi liczyć przynajmniej 5 radnych, do maksymalnie 15.