Prezydent nie zamierza podejmować rokowań z właścicielem tartaku



Kilka dni temu informowaliśmy o interpelacji wiceprzewodniczącego Rady Miasta Bydgoszczy Jana Szopińskiego, który z uwagi na pat jaki powstał przy budowie II etapu Trasy Uniwersyteckiej, zwrócił się do prezydenta Rafała Bruskiego z zapytaniem, czy planuje podjąć rozmowy z właścicielem tartaku, w celu wypracowania kompromisu, który pozwoliłby kontynuować inwestycję. Odpowiedź ratusza raczej nikogo jednak nie zaskoczy.

W związku z niewydaniem przez Krzysztofa Pietrzaka nieruchomości, na której działa jego tartak, realizacja inwestycji przeciąga się już o przynajmniej pół roku. Harmonogram przewidywał zakończenie prac do końca czerwca.

 

Inwestor (od redakcji Miasto Bydgoszcz) nie ma podstaw do prowadzenia rozmów z byłymi właścicielami nieruchomości, w związku z czym nie będą podjęte jakiekolwiek rokowania – informuje Szopińskiego na piśmie, zastępca prezydenta Mirosław Kozłowicz. Podkreśla on stanowisko, że organem właściwym do przeprowadzenia egzekucji jest wojewoda.

 

Kozłowicz informuje również, że umowa zawarta z wykonawcą prac budowlanych zakłada możliwość przesunięcia realizacji inwestycji w czasie, w przypadku opóźnienia wydania nieruchomości. Nieoficjalnie się mówi, że na dniach wykonawca może skierować pod adresem miasta roszczenie finansowe, z racji opóźnień w wydaniu nieruchomości, na razie jednak nie wpłynęło w tej sprawie żadne oficjalne pismo.