Propozycja zmian w ordynacji do Parlamentu Europejskiego podzieliła posłów z regionu

Z inicjatywy posłów Prawa i Sprawiedliwości trwają prace nad projektem ustawy zmieniającej ordynację wyborczą do Parlamentu Europejskiego. Jej główne założenie to zapewnienie przynajmniej trzy osobowej reprezentacji w Parlamencie Europejskim danego regionu, co jest korzystne dla mniejszych województw jak kujawsko-pomorskie.

Obecnie nasze województwo reprezentuje trzech europosłów: Tadeusz Zwiefka, Kosma Złotowski i Janusz Zemke, ale w kadencji 2004-2009 mieliśmy tylko jednego posła – Zwiefkę. Podział mandatów odbywa się w oparciu o skomplikowane algorytmy, które dopiero po głosowaniu ustalają liczbę mandatów w danym okręgu. Teoretycznie może się tak zdarzyć, ze w danym okręgu może nie być wybrany żaden przedstawiciel. Posłowie Prawa i Sprawiedliwości chcą, aby w danym okręgu wybieranych było przynajmniej trzech reprezentantów.

 

Kierunek zmian nie podoba się jednak opozycji, padają bowiem zarzuty, że na takich zmianach stracą mniejsze komitety, zyskają natomiast partie dominujące na polskiej scenie politycznej jak Prawo i Sprawiedliwość oraz Platforma Obywatelska.

 

– Intencje wasze są oczywiste – chodzi o to, aby stworzyć ordynacje korzystną dla PiS-u – atakował projekt w debacie, poseł PO Mariusz Witczak.

 

– Ten projekt ustawy ma na celu zabetonowanie prawej strony, aby nikomu nie przyszło do głowy zakładanie nowego ugrupowania i rejestrowania swoich list – mówiła w debacie posłanka Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer – W przypadku Parlamentu Europejskiego nie tworzy się większości rządzącej, więc nie ma najmniejszego powodu, żeby zwiększać siłę większych ugrupowań. Chcecie realnie po prostu ukraść mandaty mniejszym ugrupowaniom i zabetonować duopol.

 

Po I czytaniu pojawił się wniosek o wyrzucenie projektu do kosza. Przy 166 głosach za i 221 przeciw, został on odrzucony i trafił do dalszych Komisji Nadzwyczajnej, gdzie sprawozdawcą jest bydgoski poseł Łukasz Schreiber.

 

Za dalszym procedowaniem projektu zmiany w ordynacji oprócz posła Schreibera, głosowali także: Tomasz Latos, Ewa Kozanecka, Piotr Król i Bartosz Kownacki. Odrzucenia projektu chcieli: Paweł Olszewski, Teresa Piotrowska, Zbigniew Pawłowicz, Eugeniusz Kłopotek i Paweł Skutecki. W głosowaniu nie wzięli udziału: Michał Stasiński i Krzysztof Brejza.