Gazeta Wyborcza informuje, iż ekipy budowlane pracujące na Starym Rynku przygotowują już lokalizację dla pomnika króla Kazimierza III Wielkiego, który od 2006 roku mieści się przy ulicach Pod Blankami i Trybunalskiej. Informacja zadziwiająca, bowiem odbywa się to bez konsultacji z radnymi oraz mieszańcami, obnażając tym samym instytucję konsultacji społecznych.
O pomyśle przeniesienia pomnika władcy, który nadał Bydgoszczy prawa miejskie zrobiło się głośno w mediach 11 lipca, gdy nagle z takim pomysłem na sesję Rady Miasta przyszedł prezydent Rafał Bruski. Podkreślał on, iż takie propozycje otrzymał, jednocześnie dodając, iż z uwagi na zaawansowanie prac przy rewitalizacji płyty Starego Rynku trzeba w miarę szybko podjąć decyzję. Radni w tej sprawie właściwie opinii nie wyrażali, nie było zarówno zdecydowanych głosów za, ani też przeciwnych. Prowadzący obrady wiceprzewodniczący Jan Szopiński wskazał, że najpierw prezydent powinien radny koncepcje przedstawić na piśmie i dopiero potem radni mogą decydować. To zamknęło właściwie dyskusję i temat dalej nie był poruszany, poza głosami różnych osób na łamach mediów, którzy albo popierali, albo krytykowali, były też inne koncepcje jak np. Kolumna Zwycięstwa na Starym Rynku zaproponowana przez Romana Jasiakiewicza.
Dzisiaj przeciek opublikowany w jednej z gazet wskazuje, że pomysł ten pomimo braku przedyskutowania zaczyna być wdrażany. Decyzje będą musieli i tak podjąć radni, ale czy podejmowanie już dzisiaj działań, które mogą generować koszty, nie będzie próbą stawiania w głosowaniu radnych pod ścianą.
Patrząc na tryb procedowania tej propozycji, wydaje się mało prawdopodobne przeprowadzenie konsultacji społecznych nad tą koncepcją. Jeżeli tak się stanie, będzie to podcinanie pracy, którą wykonali współpracownicy prezydenta Bruskiego, z działaczami społecznymi, opracowując nowe zasady partycypacji społecznej w ramach konsultacji społecznych. Skoro można na Starym Rynku postawić pomnik bez konsultacji społecznych, to będzie to praktyczny dowód, iż nowe otwarcie z partycypacją społeczną to była tylko fikcja.
Wizualizacje prezentujące Stary Rynek po przebudowie znane są od dobrego roku. Najbardziej zadziwia to, że pomysł postawienia na nim pomnika króla Kazimierza Wielkiego, pojawił się dopiero w momencie, gdy z okien ratusza można obserwować pracujący ciężki sprzęt. Zamiast sprawę na spokojnie przez ten rok przemyśleć, teraz będziemy podejmować decyzje na kolanie.