SLD rozpoczyna kampanie. ,,Bydgoszcz to ludzie”



W poniedziałkowy wieczór z oficjalną kampanią samorządową ruszył komitet SLD Lewica Razem w Bydgoszczy. Hasłem kandydatki na prezydenta Bydgoszczy Anny Mackiewicz będzie ,,Bydgoszcz to ludzie”.

W trakcie konwencji przedstawiono wszystkich kandydatów do Rady Miasta Bydgoszczy oraz Sejmiku Województwa z okręgu nr 1 obejmującego Miasto Bydgoszcz.

 

– Miasto rozwija się stabilnie, ale prosimy bydgoszczan o oddawanie głosu, bo to my mówimy, że wiele rzeczy zostało zrobionych poprawnie, ale mogło być lepiej. To wynika z tego, że lewica zawsze jest prospołeczna, proobywatelska i słucha mieszkańców. Jane Szopiński, Kazimierz Drozd, Tomek Puławski, wszyscy razem mówiliśmy zbudujmy Torbyd z większą widownią – mówił Ireneusz Nitkiewicz, szef kujawsko-pomorskich struktur SLD oraz kandydat na radnego Miasta Bydgoszczy.

 

Kandydująca na prezydenta Bydgoszczy Anna Mackiewicz, o motywach swojego startu powiedziała – Bo kocham Bydgoszcz.

 

Jak tłumaczyła Mackiewicz – Chciałabym dalej wpływać na jej wizerunek i dalej ją zmieniać. I wiem jak to robić.

 

Następnie podsumowała, że udało się wiele z programu SLD z 2014 roku zrealizować w tej kadencji – Dzięki radnym, wiceprezydentom, Mirkowi Kozłowiczowi i skromnie powiem mnie, udało się nam z tego programu wiele zrealizować.

 

Zdaniem kandydatki jej największym atutem jest to, że potrafi rozmawiać z mieszkańcami i prowadzić z nimi dialog, jednocześnie będąc przez 4 lata zastępcą prezydenta Rafała Bruskiego, miała okazję dobrze poznać funkcjonowanie miasta – Dzisiaj wiem co działa dobrze i co należy poprawić.

 

– Moje doświadczenie zdobywał nie na salonach, ale w działaniu razem z ludźmi – podkreślała kandydatka na prezydenta – Wszyscy chcemy, żeby Bydgoszcz była silnym miastem na mapie Polski i Europy, żeby była silną stolicą województwa. Ale moje hasło w tej kampanii to – Bydgoszcz to ludzie. Parafrazując powiedzenie – dom wszystkich – po czym sala odpowiedziała – Bydgoszcz!

 

– Ważne jest, żebyśmy zarządzali miastem razem z mieszkańcami. Prezydent, radni i urzędnicy, to muszą być liderzy zmian. Funkcja jest tylko służebna wobec mieszkańców. Bydgoszcz nie może być dyskryminująca, musi szanować potrzeby i prawa wszystkich. I osób niepełnosprawnych i seniorów oraz ich opiekunów. Musi zapewniać dostęp do usług publicznych dla wszystkich mieszkańców bez względu na osiedle na którym mieszkamy – wyjaśniała – Budując bydgoską tożsamość, zależy mi na tym aby budować ją również na różnorodności i tolerancji.

 

 

Szopiński nie wierzcie PO

Lider listy SLD Lewicy Razem do Sejmiku Województwa, Jan Szopiński natomiast podkreślał –Idziemy do sejmiku województwa żeby Bydgoszcz była traktowana jako największe miasto w tym województwie. Bo to Bydgoszcz wyznacza kierunki rozwoju województwa kujawsko-pomorskiego, jeżeli komuś się wydaje, że jest inaczej to jest w błędzie.

 

{youtube}uktD_viyaLk{/youtube}

 

Szopiński również przestrzegał – W roku 2006 Platforma idąc do wyborów mówiła – wybierzcie kandydatów z bydgoskiej PO, marszałek będzie z Bydgoszczy. W roku 2014 idąc to wyborów mówiławybierzcie kandydata z Bydgoszczy, marszałek będzie z Bydgoszczy. I co? Nie wierzcie im, głosujcie na SLD. Nie wierzcie też dwom kandydatom z listy Platformy Obywatelskiej, którzy kłócą się o plan zagospodarowania przestrzennego. Jeden mówi dobry, drugi mówi że to zły jest plan. Otóż dla Bydgoszczy ważny będzie ten plan, w którym będziemy właściwie traktowani, w proporcji podziału środków unijnych w oparciu o liczbę mieszkańców. My wiemy jak to zrobić.

 

[iframe width=”419″ height=”236″ src=”https://www.youtube.com/embed/bxeny9Hxfpk” frameborder=”0″ allow=”autoplay; encrypted-media” allowfullscreen ]