Dokładna nazwa aktu prawnego przyjętego we wtorek to ustawa o funduszu rozwoju przewozów autobusowych o charakterze użyteczności publicznej, czyli jej celem jest przywrócenie zlikwidowanych w przeszłości połączeń autobusowych do mniejszych miejscowości. Teraz projekt trafi do prac w parlamencie.
Przyjęty projekt ustawy zakłada dotowanie z budżetu państwa (dokładniej poprzez Bank Gospodarstwa Krajowego) organizatorów przewozów. Może być to np. Samorząd Województwa. Wsparcie ma dotyczyć tych tras, które okazały się w warunkach rynkowych nierentowne. Środki w województwach mają rozdzielać wojewodowie, do końca 2021 roku przewiduje się dopłatę na poziomie 1 zł do jednego wozokilometra, w kolejnych latach dopłata będzie jednak spadać. Dofinansowaniem objęte będą te linie, które nie funkcjonowały na 3 miesiące przed wejściem ustawy w życie.
Patrząc na sytuację w naszym województwie problem braku połączeń komunikacyjnych widoczny jest chociażby w powiecie sępoleńskim. Tylko czy taka forma dotowania rozwiąże chociażby problemy z rentownością wojewódzkiej spółki Kujawsko-Pomorski Transport Samochodowy? Trudno powiedzieć, Zarząd Województwa bardziej oczekuje narzędzi, które pozwolą mu wzorem niemieckim na wzięcie pełnej odpowiedzialności za kreowanie polityki autobusowej.
Komentarz autora:
Moje wątpliwości budzi zapis o dotowaniu linii zlikwidowanych na 3 miesiące przed wejściem ustawy w życie. Przy założeniu pierwotnie planowanego 3 miesięcznego vacatio legis od uzyskania podpisu Prezydenta RP, taki zapis może być zachętą do zlikwidowania w najbliższym czasie połączeń, które można by przywrócić po wejściu tej ustawy w życie.