Wirus COVID-19 zdominował debatę publiczną w Polsce, w tym samym czasie, w dużej mierze na terenie Polski odbywają się największe manewry wojskowe w Europie od 25 lat – Defender Europe 20. Pod koniec lutego Stany Zjednoczone wysłały do Europy kontyngent 20 tys. żołnierzy.
Manewry Defender Europy były planowane od dłuższego czasu, łącznie uczestniczy w nich 37 tys. żołnierzy z 18 państw. Odbywają się one pod egidą NATO i jak ich nazwa wskazuje, służyć mają ćwiczeniu kooperacji państw sojuszniczych w przypadku pojawienia się zagrożenia dla europejskich członków sojuszu. Ważnym elementem tych ćwiczeń jest też sprawne przerzucenie dużej liczby amerykańskich żołnierzy przez ocean, gdyby w przyszłości wymagała tego sytuacja.
W środę – 11 marca – na inauguracje polskiej części Defender Europe 20, z amerykańskimi żołnierzami na poligonie w Drawsku Pomorskim spotkał się Prezydent RP Andrzej Duda – Obecność znaczących sił USA w Polsce jest dla nas bardzo dobrym znakiem, dlatego że oznacza bezpieczeństwo dla Polski, dla państw bałtyckich, dla tej części NATO – powiedział prezydent. Towarzyszyła mu ambasador Stanów Zjednoczonych w Polsce Georgette Mosbacher oraz zastępca dowódcy sił amerykańskich w Europie gen. Michael T. Harvey.
– Ćwiczenia Defender-Europe 20 są częścią normalnych, rutynowych działań, których celem jest zapewnienie, że NATO będzie dysponowało odpowiednimi zdolnościami do odstraszania, a jednocześnie będzie w stanie zapewnić pokój – wyjaśnił gen. Harvey.
Do polski przyjechali nie tylko amerykańscy żołnierze, ale ze Stanów Zjednoczonych przetransportowali oni również swój sprzęt wojskowy, w tym czołgi Abrams. W planach Defender Europe 20 są też ćwiczenia na terenie województwa kujawsko-pomorskiego. Mogą być to np. zadania związane z organizowaniem przeprawy przez Wisłę.
Fot: Staff Sgt. Brian Ragin
Temat koronawirusa również się pojawia przy okazji Defender-Europe 20. Tydzień wcześniej w niemieckim Wiesbasen, gdzie mieści się główna kwatera wojsk SA w Europie, dyskutowali również o działaniach jakie może podejmować wojsko w przeciwdziałaniu pandemii. Amerykańskie media spekulują, że w trakcie tej narady przebywać mógł włoski gen. Salvator Farina, szef Sztabu Generalnego Wloch. Pentagon potwierdza tylko, że amerykański gen. Christoper Cavoli był narażony na kontakt z osobą z potwierdzeniem koronawirusa.
Wiemy, że wśród Polaków zarażonych koronawirusem jest Dowódca Generalny Rodzajów Sił Zbrojnych gen. Jarosław Mika. Ministerstwo Obrony Narodowej potwierdza, że gen. Mika był ostatnio na naradzie w Niemczech, nie wiemy jednak czy brał udzial w naradzie z gen. Fariną.