Coraz bardziej intensywnie prowadzone są prace nad powołaniem Narodowego Holdingu Spożywczego

Fot: Przemysław Bohonos /MojaKruszwica.pl
Fot: Przemysław Bohonos /MojaKruszwica.pl

Prace nad powołaniem Narodowego Holdingu Spożywczego nabierają tempa. Zakończył się już pierwszy etap, w którym wytypowano spółki do konsolidacji i stworzono jej koncepcję. Ministerstwo Aktywów Państwowych rozpoczęło wyceny majątku tych spółek, a w dalszej kolejności uruchomi procedury prawne. Połączenie firm z sektora rolno-spożywczego w jeden państwowy holding ma wzmocnić pozycję polskich graczy na rynku i dostarczyć konsumentom wysokiej jakości produkty w dobrych cenach.

– Narodowy Holding Spożywczy będzie silnym podmiotem, który skonsoliduje całość aktywów rolno-spożywczych, będących dzisiaj własnością Skarbu Państwa. Zależy nam, by powstał silny holding rolno-spożywczy. Celem tych działań jest wejście na te rynki, na których nie jesteśmy dziś obecni – wyjaśnia w rozmowie z agencją Newseria Biznes Artur Soboń, sekretarz stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych, pełnomocnik rządu ds. instrumentów finansowania rozwoju gospodarczego państwa.

 

W przygotowaniu konsolidacji uczestniczy firma doradcza KPMG, a cały proces prowadzi ministerstwo. Punktem wyjścia była analiza 48 spółek, które wytypowano do udziału w projekcie, ale na początek nie wszystkie będą podlegać konsolidacji. Do końca roku powinny zakończyć się dokładne badania dotyczące wybranych podmiotów i dopiero wtedy zapadną ostateczne decyzje.

 

– Wytypowaliśmy 17 spółek, które chcemy poddać ocenie w kwestii ich zdolności do konsolidacji. Jeśli będziemy przekonani, że to są właściwe podmioty, to dokonamy wycen, uzyskamy odpowiednie zgody niezbędne do połączenia ich w jeden podmiot – dodaje pełnomocnik rządu ds. instrumentów finansowania rozwoju gospodarczego państwa.

 

W pierwszych koncepcjach mówiło się o skonsolidowaniu około 50 podmiotów, od wspomnianych przez Sobonia 17 spółek się jednak zaczyna. Obecnie nie mówi się jakie to mają być spółki, co wydaje się zrozumiałe, z uwagi na toczące się negocjacje i wyceny.

 

W Kruszwicy minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski zapowiedział, że kluczową rolę w tworzeniu Narodowego Holdingu Spożywczego odegra Krajowa Spółka Cukrowa, wokół właściwie której będzie się odbywać konsolidacja, co stanowi już dość ważny konkret w tworzeniu holdingu. Siedzibą KSC jest Toruń, ale kluczową rolę w produkcji odgrywają cukrownie w Kruszwicy i w Nakle oraz zakład Polskie Przetwory we Włocławku.

 

Przygotowania do konsolidacji wkraczają w etap wycen i analiz w poszczególnych firmach. Jest to już stadium poprzedzające faktyczną konsolidację. Analizy mają na celu szczegółową ocenę aktualnej sytuacji przedsiębiorstw oraz określenie istniejącego i potencjalnego ryzyka związanego z planowaną transakcją.

 

– Podczas takich pogłębionych badań due diligence mogą pojawić się dodatkowe kwestie, które spowodują, że któryś z tych 17 podmiotów nie zostanie włączony do konsolidacji. Jednak spodziewam się, że unikniemy takich okoliczności i nowy holding będzie opierał się właśnie na tych wskazanych przez firmę doradczą spółkach, które są dzisiaj pod kontrolą Skarbu Państwa – zakłada wiceminister aktywów państwowych.