We wrześniu w naszym województwie stwierdzono 1352 zachorowania na COVID-19, jest to więcej niż razem wzięte zakażenia od marca do końca sierpnia – 1134 przypadki. Wrzesień przyniósł zatem nam wyraźne przyśpieszenie rozwoju epidemii w województwie kujawsko-pomorskim. Optymizmem nie napawa również nasza wczorajsza informacja, że w naszym województwie epidemii rozwija się najszybciej w Polsce – wskaźnik reprodukcji wynosi u nas 1,69 (średnia dla Polski 1,39).
Oznacza to, że 100 osób chorych na COVID-19, w naszym województwie zaraża kolejne 169, czyli epidemia się rozwija. Główną przyczyną takiego stanu rzeczy jest wiele ognisk zachorowań, które stwierdzane były w ostatnich tygodniach. Obecnie najtrudniejsza sytuacja ma miejsce w Regionalnym Szpitalu w Grudziądzu, gdzie zachorowało 39 osób z personelu szpitala – W zdecydowanej większości są to ogniska małe, ogniska rodzinne. Nadal mamy sytuację rozwojową w szpitalu w Grudziądzu, w szpitalu który obsługuje pacjentów z koronawirusem, tam obecnie mamy zakażonych 44 osoby, 39 osób to jest personel szpitala – wyjaśnia dzisiejszą sytuację epidemiczną, rzecznik wojewody Adrian Mól.
Znacznie większa liczba chorych, od tej do jakiej przyzwyczailiśmy się we wcześniejszym okresie, zaczyna powoli sprawiać problemy placówkom służby zdrowia, w ostatnim tygodniu pojawiły się problemy wskazujące chociażby na pierwsze symptomy przeciążenia grudziądzkiego szpitala, głównie z powodu braku personelu. Informacja o zachorowaniu członków personelu nie jest zatem zbyt optymistyczna.
Ostatni tydzień to także objęcie (od dzisiaj) dwóch pierwszych powiatów z naszego województwa strefą czerwoną – żnińskiego i aleksandrowskiego.
We wrześniu stwierdzono też 18 zgonów, śmiertelność jest jednak niższa od tej notowanej w okresie marca i kwietnia.
W skali kraju mamy obecnie 21 tys. i 850 osób chorych, co jest najwyższym wskaźnikiem od początku epidemii:
W naszym województwie mamy na dzisiaj 1820 aktywnych przypadków, co jest również największym wynikiem: