– Nienawiścią nie obronimy naszej Ojczyzny, a musimy ją przecież bronić – cytował w kazaniu prymasa Wyszyńskiego, ks. Sławomir Bar, proboszcz bydgoskiej Bazyliki, w trakcie Mszy Świętej odprawionej m.in. intencji Ojczyzny w środowy wieczór. Mszę odprawiono, aby przede wszystkim podziękować Bogu za odzyskaną przed 102 laty niepodległość.
W Ewangelii czytanej tego dnia w kościołach, była mowa o 10 uzdrowionych przez Jezusa Chrystusa, gdy tylko jeden podziękował za to Bogu – Patrząc na Ewangelie dzisiejszą – zobaczcie, ile nie raz jesteśmy wdzięczni ile dostaliśmy od naszej Ojczyzny. A ilu z nas przyjdzie za to podziękować Panu Bogu. Ewangelia nam dzisiejsza odpowiada – jak często dostajemy od Ojczyzny naszej tak wiele, a tak bardzo dziękuje dziękczynienia za Ojczyznę naszą. My już nie czujemy tego za bardzo, tej naszej niepodległej Polski 102 lata, chyba coś nam brakuje – mówił w homilii ks. Sławomir Bar, który zacytował słowa prymasa kard. Stefana Wyszyńskiego – Nienawiścią nie obronimy naszej Ojczyzny, a musimy ją przecież bronić. Brońmy ją więc miłością, naprzód między siebie, aby nie podnieść przeciwnikom ręki w Ojczyźnie, w której kiedyś bili nas najeźdźcy. Nie możemy ich naśladować, nie możemy sami siebie poniewierać i bić. Polacy już dość byli bici przez obcy, więc niech nauczą się czegoś z tych bolesnych doświadczeń. Trzeba spróbować innej drogi porozumienia przez miłość.
Budowa Bazyliki pw. św. Wincentego A’Paulo w Bydgoszczy rozpoczęła się kilka lat po powrocie miasta do niepodległej Polski. Wniesienie tej świątyni miało być aktem dziękczynienia Bogu za niepodległość, o czym również w homilii wspomniał ks. Bar. W tamtym okresie takich inicjatyw było w Bydgoszczy więcej – nad Placem Poznańskim wniesiono figurę Chrystusa Zbawiciela, zniszczoną w trakcie II wojny światowej, która została kilka lat temu zrekonstruowana. Lokalne chóry natomiast spontanicznie zbierały się w Katedrze, aby śpiewem wyrażać dziękczynienie, tak narodziła się inicjatywa Koncertów Maryjnych z Różą, która wznowiona została dobre 10 lat temu.
– Mimo tych zawirowań, które doświadczamy pytajmy się Boga, pytajmy się siebie moja Ojczyzno, gdzie cię prowadzimy? Żebyśmy tej Ojczyzny nie zgubili, bo nasi dziadkowie nam nie wybaczą – puentował ks. Bar.