W sobotę i w niedziele zostanie rozegrana 17 kolejka IV ligi, ostatnia w tym roku – co prawda rozgrywane będą jeszcze w 2020 roku mecze zaległe, przeniesione z powodu epidemii COVID-19. Runda zakończona zostanie jednak już po nowym roku – wiosną rozegrane zostaną dwie kolejki rundy zasadniczej. Później nastąpi podział na grupę mistrzowską i spadkową.
Dość nietypowa organizacja bieżącego sezonu ma związek z niedokończeniem sezonu 2019/2020, z uwagi na pierwszą falę COVID-19 na wiosnę. Zespołów w IV lidze jest więcej (zrezygnowano ze spadków), stąd też trzeba było inaczej zorganizować ten sezon. Za trzy kolejki dojdzie do podziału w tabeli na 7 pierwszych zespołów, które w grupie mistrzowskiej będą walczyć o awans oraz pozostałe, które będą w przyszłym roku bronić się przed spadkiem.
Na dzisiaj pewne gry w grupie mistrzowskiej mogą być kluby: Zawiszy Bydgoszcz, Lidera Włocławek i Włocłavi Włocławek. Niewiele do szczęścia brakuje też Sportisowi Łochowo, który stracił ostatnio punkty w konfrontacji z Włocłavią i Zawiszą. W grze o grupę mistrzowską znajdują się też: Kujawianka Izbica Kujawska, Chemik Bydgoszcz, Pogoń Mogilno, Sparta Brodnica, Unia Gniewkowo czy Legia Chełmża. Matematyczne szansę, co jednak wymagałoby szczęśliwych zbiegów, mają także Wda Świecie i BKS Bydgoszcz. Zapowiadają się zatem jeszcze ciekawe trzy kolejki.
Pomiędzy zespołami z grupy mistrzowskiej zostaną rozegrane na wiosnę jeszcze po dwa mecze. Oznacza to, że oprócz zaplanowanych na ten rok pojedynków Zawiszy z Włocłavią i Liderem, te zespoły zagrają ze sobą po kolejne dwa mecze w przyszłym roku. W sobotę hitem 17 kolejki będzie mecz Lidera Włocławek z Zawiszą. Zaległy mecz Zawiszy z Włocłavią planowany jest na 28 listopada.