Nie często się zdarza, aby Sejmik Województwa obradował do godzin wieczornych – w grudniu przyszło przyjąć jednak w trybie zdalnym dwa bardzo ważne dokumenty – budżet województwa na 2021 rok oraz uchwalić Strategię Rozwoju Województwa do 2030 roku. Dokument, który będzie wyznaczał kierunki rozwoju przez najbliższą dekadę.
Strategia kompromisu – tak wielokrotnie mówiono o tym dokumencie w trakcie dyskusji. Sam wynik głosowania nie do końca jednak odzwierciedlał kompromis, bowiem za przyjęciem strategii glosowało 16 radnych, przy 9 sprzeciw. Przeciwni byli radni PiS-u i bydgoski radny koalicji Roman Jasiakiewicz.
Nawiązanie do ,,kompromisu” nawiązuje do ostatnich zmian jakie wprowadził Zarząd Województwa jakieś półtora tygodnia przed uchwaleniem dokumentu. Przyjęto, że zamiast jednego ZIT bydgosko-toruńskiego, co było przedmiotem sporu marszałka z władzami Bydgoszczy, powstanie pięć Miejskich Obszarów Funkcjonalnych wokół: Bydgoszczy, Torunia, Grudziądza, Włocławka i Inowrocławia. Ma być realizowany też Stołeczny Obszar Funkcjonalny w ramach współpracy bydgosko-toruńskiej. Ustępstwem wobec Bydgoszczy jest zatem ujęcie w Strategii Rozwoju Województwa możliwość rozwijania współpracy w ramach Stowarzyszenia Metropolia Bydgoszcz, które będzie funkcjonować w strategii jako MOF Bydgoszcz.
– Dobrze się stało, że każde z tych miast przeorientuje się na współpracę z tymi miastami – ocenił marszałek Piotr Całbecki w dyskusji, który do tej pory raczej nie popierał, aby Bydgoszcz i Toruń skupiały się na współpracy w ramach swoich obszarów funkcjonalnych, a bardziej forsował koncepcje dwurdzeniowej metropolii bydgosko–toruńskiej – Silni jesteśmy siłą najsłabszego, jest chyba mottem tej polityki terytorialnej, którą powinniśmy stosować.
MOF II i III poziomu / źródło: projekt Strategii
Taki kierunek negatywnie ocenili radni Prawa i Sprawiedliwości wskazując, że w ramach pięciu MOF będzie realizowana polityka terytorialna w około połowię gmin województwa kujawsko-pomorskiego, zaś pozostałe znajdą się na peryferiach, co kłócić ma się z ideą zrównoważonego rozwoju.
Jasiakiewicz: Władze województwa mało wiarygodne wśród bydgoszczan
Negatywnie o strategii wypowiadał się też bydgoski radny wojewódzki Roman Jasiakiewicz – Dokument ten rodził się w konflikcie, którego źródłem był w Zarządzie Województwa, ten konflikt pomiędzy Bydgoszczą i Toruniem był niepotrzebny – ocenił – Wśród bydgoszczan i nie tylko, nie ma wiarygodności władz.
Zdaniem Jasiakiewicza nieufność w Bydgoszczy będzie budzić formuła ograniczonego do powiatów bydgoskiego i toruńskiego SOR-u, która może służyć próbie przejęcia przez Zarząd Województwa polityki obecnego ZIT – Chyba, że celem jest przejęcie władztwa nad tą formułą poprzez SOR – ocenił.
– Nie mamy w województwie drużyny w Ekstraklasie piłkarskiej – wskazał radny – Nie chodzi tutaj o sam brak zespołu w Ekstraklasie, ale o to, że województwo i firmy są biedne, że nie stać ich na utrzymanie drużyny w Ekstraklasie, bo jak wiemy piłka nożna to worek bez dna.
Ten sportowy przykład ma pokazywać, że poprzednie strategie nie przełożyły się na rozwój województwa taki jak planowano. Jasiakiewicz krytykował bierność władz województwa we wspieranie koncepcji terminalu intermodalnego w Emilianowie, za to skupianie się na nierealnej koncepcji portu rzecznego – Marzenia o porcie rzecznym Bydgoszcz – Solec to są mrzonki, tego nie będzie za 30 lat.
Do słów Jasiakiewicza odniósł się dość emocjonalnie marszałek Piotr Całbecki – Udowodnimy to, że pan się myli – zapowiedział. Marszałek zakomunikował, że planowane przez Zarząd Województwa działania mają być powodem do satysfakcji dla bydgoszczan.
Bydgoszcz węzłem sieci bazowej TEN-T
Prace nad Strategią Rozwoju Województwa do 2030 roku nie były łatwe, oprócz widocznej atmosfery pewnego konfliktu bydgosko-toruńskiego, przyszło nad nią pracować w czasie pandemii Covid-19, co zachwiało pierwotnie założonymi harmonogramami, trudniej było też prowadzić konsultacje społeczne.
Jednym z celów strategicznych tego dokumentu jest wsparcie działań na rzecz uznania Bydgoszczy jako węzeł sieci bazowej TEN-T w korytarzu Bałtyk – Adriatyk. Jeżeli w 2023 roku Komisja Europejska uzna Bydgoszcz za węzeł sieci bazowej, to na rozwój infrastruktury multimodalnej oraz okołomultimodalnej (np. budowę linii kolejowej biegnącej przez Port Lotniczy) będziemy mieli do dyspozycji znacznie większe możliwość dofinansować zewnętrznych. Zadania multimodalne ujęto w zagadnieniu pn. Węzeł Logistyczny Bydgoszcz. Po latach sporów udało się wypracować tą formułę, w której Zarząd Województwa uznał, że terminal kolejowy w Emilianowie powinien powstać w pierwszej kolejności – Węzeł Logistyczny Bydgoszcz, jako potencjalny biegun rozwoju o znaczeniu regionalnym. Węzeł w założeniu będzie tworzony przez platformę multimodalną Bydgoszcz-Solec Kujawski na rzece Wiśle oraz terminal kolejowo-drogowy w Emilianowie. Należy zaznaczyć, iż oba obiekty mają być względem siebie komplementarne –rozwiązanie drogowo-kolejowe ze względów infrastrukturalnych i przestrzennych predystynowane jest do obsługi Portu Gdynia natomiast platforma multimodalna Bydgoszcz-Solec Kujawski stanowić będzie zaplecze Portu Gdańsk. Węzeł Logistyczny Bydgoszcz ma szansę stać się istotnym punktem na mapie relacji w transporcie towarowym w skali krajowej i międzynarodowej – zapisano w dokumencie strategicznym.
W strategii zapisano m.in. potrzebę budowy linii kolejowej z Solca Kujawskiego do Portu Lotniczego Bydgoszcz i – Trzcinca (tzw. południowa kolejowa obwodnica Bydgoszczy), są też zapisy o potrzebie przywrócenia połączeń kolejowych do Kcyni. Strategia wskazuje również na potrzebę budowy mostu przez Wisłę na wysokości Solca Kujawskiego. Znajduje się też, ,budząca kontrowersję, propozycja budowy tramwaju z Bydgoszczy do Torunia. W toku konsultacji społecznych dopisano również cel potrzeby dobudowy drugiego toru na linii kolejowej nr 209 biegnącej przez Fordon. Przed debatą nad strategią radni uchwalili budżet województwa na 2021 rok, w którym zapisano środki na prace projektowe dla budowy linii kolejowej do Portu Lotniczego.
W strategii zapisano budowę ciągu kolejowego Bydgoszcz – Koronowo – Więcbork (zgłoszona do rządowego programu Kolej Plus), przywrócenie kolei do Kcyni (wariantem albo przez Nakło albo przez Szubin), modernizację linii, Grudziądz – Jabłonowo Pomorskie – Brodnica, Grudziądz – Laskowie Pomorskie, Toruń – Lipno – na Nasielsk. Jest też budzący kontrowersje pomysł budowy tramwaju z Bydgoszczy do Torunia. W Strategii wskazuje się też potrzebę opracowania studium dla drogi wodnej E-70, które ma wskazać także jej nowy przebieg (obecny przebieg Brdą przez środek Bydgoszczy uniemożliwia uzyskanie IV lub nawet V klasy żeglowności).