Projektant Mostu Uniwersyteckiego nie chce na razie zabierać stanowiska

Fot: Bogusław Białas

Fot: Bogusław Białas

Na jutro zwołana została nadzwyczajna sesja Rady Miasta Bydgoszczy w temacie zamknięcia Mostu Uniwersyteckiego i jego aktualnej sytuacji. W tych zdalnych obradach nie weźmie udziału żaden przedstawiciel Transprojektu Gdańskiego, firmy która zaprojektowała most. Bez stanowiska Transprojektu trudno będzie jednak wyjaśnić dlaczego po 7 latach od otwarcia most został zamknięty.

Firma w piśmie do Rady Miasta Bydgoszczy wskazuje, że 3 lutego zleciła Politechnice Gdańskiej wykonanie analiz, które mają ocenić proces projektowy i wykorzystane w nim rozwiązania technologiczne. Bez tych analiz firma nie che zabierać stanowiska – Nie jest zasadnym, aby na tym etapie prezentować stanowisko, które nie jest sprecyzowane z uwagi na brak możliwości powzięcia wszystkich potrzebnych ku temu informacji w tak krótkim okresie – informuje bydgoskich radnych prezes Transprojektu Gdańsk – Przedstawienie naszej opinii w tym momencie niesie za sobą zbyt duże niebezpieczeństwo wprowadzenia szanownej Rady Miasta w błąd, na co nie możemy sobie pozwolić.

 

Transprojekt prowadzi również stałą korespondencję z bydgoskim Zarządem Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej. Firma zobowiązała się przygotować koreferat (ekspertyzę) wyjaśniający, dlaczego Most Uniwersytecki nie funkcjonuje jak należy oraz kierunki działań naprawczych w ciągu 5 tygodni licząc od przełomu stycznia i lutego. Na potrzeby tej ekspertyzy gdańska firma chce przeprowadzić pomiary i dokonać wizję lokalną na samym moście.