W ostatnim tygodniu przeprowadzono ponad 23 tys. szczepień mieszkańców województwa kujawsko-pomorskiego – w poprzednich tygodniach było to ponad 30 tys. tygodniowo. Przyczyną tego stanu rzeczy jest ograniczona dostępność szczepionek. Od dzisiaj do 9 kwietnia obowiązują też dodatkowe obostrzenia.
Ostatni tydzień minął pod znakiem perturbacji ze szczepionką AstraZeneka – część państw Unii Europejskiej zawiesiła szczepienia tym specyfikiem z uwagi na podejrzenie wywoływania niebezpiecznych dla zdrowia odczynów niepożądanych, na ten krok nie zdecydowała się Polska. W czwartek Europejska Agencja Leków EMA oświadczyła, że ponowna kontrola specyfiku wykazała, że jest on bezpieczny, stąd też szczepienia wznowiono. Dobre wiadomości dotyczące szczepień to pozytywny atest dla kolejnej szczepionki Johnson&Johnson, która do Polski ma trafić jeszcze w pierwszym półroczu oraz większe niż planowano jeszcze niedawno dostawy szczepionek Pfizera do Europy.
Zdaniem prof. Pyrcia jak natura nie sprawi nam psikusa, to trwająca trzecia fala COVID-19, będzie ostatnią. Więcej – Prof. Pyrć: jeżeli nie przestaniemy się szczepić i natura nie wykręci numeru, to kolejnej fali nie będzie
Fakty dotyczące sytuacji epidemicznej:
1. Do tej pory w kujawsko-pomorskim pierwszą dawkę szczepionki uzyskało 158,6 tys. mieszkańców, co stanowi 7,6% populacji. Drugą dawką zaszczepiono blisko 89 tys. osób, co stanowi 4,2% populacji.
2. Na blisko 330 tys. wykonanych szczepień (licząc dwie dawki) stwierdzono w kujawsko-pomorskim 278 niepożądanych odczynów poszczepiennych. W zdecydowanej większości przypadków jest to tylko zaczerwienienie i boleść miejsca ukłucia. W mniej niż 10 przypadkach konieczny był pobyt w szpitalu.
3. W ostatnim tygodniu w kujawsko-pomorskim zakaziło się ponad 8,2 tys. osób, gdy tydzień wcześniej było to 5,8 tys.
Polecamy również przygotowane przez nas podsumowanie roku trwania pandemii pokazane na wykresach – Rok pandemii w kujawsko-pomorskim opisany na wykresach