Krajowy Program Odbudowy ratyfikowany – emocje polityczne mogą teraz opaść

O dzisiejszym głosowaniu w Sejmie mówiło się od wielu dni – dzisiaj zapaść miała decyzja dotycząca zgody polskiego parlamentu na ratyfikowanie Krajowego Programu Odbudowy oraz funduszy strukturalnych, co do 2027 roku przełożyć ma się na 770 mln zł z Unii Europejskiej. Jak można było przewidzieć – tak się dzisiaj stało.

 

Dzisiaj najpierw obradowały połączone komisje, później odbyło się posiedzenie plenarne. Samej debaty nie co specjalnie relacjonować, bowiem posłowie PiS atakowali głównie Koalicję Obywatelską, można było odnieść też wrażenie, że niektóre przytyki są też kierowane do ich koalicjanta Solidarnej Polski. Koalicja Obywatelska odwdzięczała się tym samym, choć głównie krytykowana była Lewica za wyłamanie się w opozycji, która już kilka dni temu zadeklarowała poparcie projektu PiS. Lewica natomiast nie była dłużna Koalicji Obywatelskiej. Posłowie Konfederacji oryginalnie grozili popierającym ratyfikację Funduszu Obudowy Europy Trybunałem Stanu.

 

Ostatecznie za ratyfikacją zagłosowało 290 posłów, przeciw było 33 (Solidarna Polska i Konfederacja), Koalicja Obywatelska się wstrzymała.

 

Karty już wcześniej podzielone

Kształt Krajowego Programu Odbudowy krytykowali głównie samorządowcy z dużych miast, gdzie rządzą głównie włodarze związani z Koalicją Obywatelską. Ta krytyka wynikała z małej puli środków jakie mają trafić do samorządów. Minister Waldema Buda przyznał, że początkowo do samorządów miało trafić kilkanaście procent całego KPO. Po negocjacjach z Lewicą ten udział wzrósł do przynajmniej 30%, ale jak wskazują samorządowcy – do samorządów trafi głównie część pożyczkowa, natomiast bezwzrotnymi dotacjami będą operować np. spółki skarbu państwa. Koalicja Obywatelska chciała przesunąć głosowanie o kilka dni, do momentu przeprowadzenia konsultacji z samorządami, które odbędą się w tym tygodniu.

 

Teraz Senat

Dzisiejsze głosowanie nie kończy sprawy, bowiem projekt trafi teraz do Senatu. Dzisiejsze głosowanie pokazało jednak, że dla samej ratyfikacji jest duże poparcie, stąd też można się spodziewać jedynie kosmetycznych poprawek, które Sejm może odrzucić w ostatnim czytaniu.

 

Do dyspozycji Zarządu Województwa z KPO trafi ok. 2 mld zł na inwestycje w województwie, do tego dochodzą jednak też zadania potraktowane jako centralnie. W nowej wersji KPO znajduje się chociażby zapis wskazujący na potrzebę rozwiązania problemów ze skażeniami w Łęgnowie po zakładach chemicznych Zachem. Z puli rządowej będą mogły być realizowane też inwestycje w węzły multimodalne, a aspirację do bycia ważnym węzłem logistycznym ma Bydgoszcz.