D. Tusk w Bydgoszczy: Zmarnowano kolejny czas, aby uruchomić miliardy dla Polski

– Dzień symboliczny – tak mówił na Wyspie Młyńskiej w Bydgoszczy o wizycie szefowej Komisji Europejskiej Ursuli von den Leyen w Polsce, przewodniczący Platformy Obywatelskiej, były premier, Donald Tusk. W jego opinii ten dzień symbolicznie pokazuje, że zmarnowano okazję, aby tę wizytę wykorzystać do uruchomienia dla Polski pieniędzy z Krajowego Programu Odbudowy, nad czym do niedawna jeszcze spekulowano.


Przewodniczący Donald Tusk spotkał się w sobotę z samorządowcami i parlamentarzystami Platformy Obywatelskiej z województwa kujawsko-pomorskiego. Jak poinformował, rozmawiano o skutkach Polskiego Ładu dla finansów samorządów, ale także o ostatniej karze, w której Komisja Europejska odebrała kujawsko-pomorskiemu 15 mln euro dotacji, jako potrącenie kary jaką Polska ma zapłacić za nie wykonywanie wyroku TSUE dotyczącego kopalni Turów.

– Przypadek chciał, że dzisiaj w Polsce jest szefowa Komisji Europejskiej Ursula von den Leyen. Także w tym gronie są osoby, które pomagały mi w odblokowania pieniędzy dla Polski, wiele na to wskazywało, że obecność szefowej Komisji właśnie dzisiaj w Polsce będzie wiązała się z odblokowaniem pieniędzy i że Polska wreszcie doczeka miliardów w gotówce, a nie na papierze – mówił na Wyspie Młyńskiej Donald Tusk – Dzisiaj mamy powody do szczególnie do dramatycznego nastroju, bo zmarnowano kolejny czas. Te pieniądze w wielu europejskich państwach pracują.

Komisja Europejska jasno sygnalizuje, że środki z KPO uruchomione zostaną po tym jak zawieszone zostanie funkcjonowanie Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Do Sejmu wpłynął projekt autorstwa prezydenta Andrzeja Dudy, który miał doprowadzić do jej likwidacji. Tego projektu w obozie rządzącym nie popiera jednak środowisko Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry. Spekulowano, że samo skierowanie projektu do parlamentu zostanie odebrane w Brukseli jako wyraz dobrej woli i przy okazji planowanej od dawna dzisiejszej wizyty Ursuli von den Leyen w Polsce dojdzie do uruchomienia pieniędzy z KPO (do tej pory szefowa osobiście przyjeżdżała do stolic państw, aby uruchomić o zaakceptowaniu programów odbudowy dla każdego z państw).

– Dowiedzieliśmy się w ostatnich dniach, że województwo kujawsko-pomorskie może stracić pieniądze z tytułu kar, które Polska płaci ze względu na fatalne decyzje rządu PiS-u, które nałożyła Komisja Europejska. Te pieniądze akurat odpłyną stąd, z kujawsko-pomorskiego, chyba że zostaną wypłacone z budżetu państwa, tak jak obiecał minister finansów, czyli z pieniędzy polskich podatników. To co Europa mogła spokojnie zapłacić, będą płacić polscy podatnicy. To jest ostatnia rzecz, która potrzebna jest potrzebna Polakom, aby przez głupie decyzje PiS, albo brak decyzji, drenowano kieszenie Polek i Polaków, w sytuacji kiedy tych pieniędzy wszędzie, coraz bardziej brakuje – wyraził ubolewanie potrąceniem z kujawsko-pomorskiego Regionalnego Programu Operacyjnego kwoty 15 mln euro, przewodniczący Donald Tusk.