1 czerwca to na całym świecie dzień dziecka, dla dzieci z Ukrainy to szczególnie trudny rok za sprawą wojny, wielu z nich do dzisiaj przeżywa traumę z okresu, gdy trzeba było chować się w schronach przed bombardowaniami. Bydgoscy wolontariusze do kilku dni przygotowywali się do tego, aby mimo wszystko dzisiejszy dzień był pełen pozytywnych wrażeń.
Przy ulicy Gdańskiej 138 działa jeden ze społecznych punktów, gdzie uchodźcy z Ukrainy mogą odbierać dary. Na środę 1 czerwca przygotowano się jednak w sposób szczególny, wolontariuszki i animatorki w strojach z bajek, gry, zabawy, maszynka do lodów, to wszystko miało sprawić, aby był to dzień szczególny. Przed godziną 15, o której rozpoczęła się zabawa przed społecznym punktem ustawiały się kolejki rodziców z dziećmi.
Nie mogło zabraknąć też niespodzianek, które młodzi goście mogli zabrać ze sobą. Nie brakowało maskotek i innych zabawek. Dorośli mogli natomiast w tym czasie pobrać odzież. Inicjatywa ta pokazuje jak bardzo wciąż potrzebna jest pomoc rzeczowa, której nie rozwiązuje pomoc udzielana przez państwo i samorządy instytucjonalnie.
