Gminy otrzymały ogromne dotacje od rządu, ale nie wszystkie może być stać na ich wykorzystanie

W ubiegłym roku premier ogłosił wyniki I edycji Rządowego Programu Inwestycji Strategicznych, w naszym województwie dyskusja toczyła się głównie wokół tego, że w przeliczeniu na mieszkańca dość mało otrzymał przede wszystkim Inowrocław, ale też kwota dla Bydgoszczy nie była powalająca. Politycy PiS tłumaczyli to koniecznością nadrobienia zaległości inwestycyjnych w mniejszych samorządach, jak się jednak okazuje ,,prezent od rządu” bywa niekiedy drogi we wdrożeniu.

Ostatnie miesiące to czas wysokiej inflacji, braku taniej siły roboczej, co przekłada się na ogromne wzrosty cen inwestycji publicznych. Przed tygodniem informowaliśmy, że Bydgoszcz na rewitalizację bulwarów będzie musiała dołożyć więcej niż otrzymała dotacji z rządu (30 mln zł), dużemu miastu jednak i tak łatwiej będzie wygospodarować środki niż mniejszym gminom.

 

W przeliczeniu na mieszkańca w I edycji najwięcej otrzymało Świekatowo – 2741 zł – w tej gminie udało się jednak rozstrzygnąć przetargi poniżej wartości rządowej dotacji, czyli gmina nie musiała dokładać ze swojego budżetu.

 

Na drugim miejscu znalazły się Śliwice z kwotą 2213 zł na mieszkańca, z dwoma zadaniami: rozbudową dróg za 10,2 mln zł i rozbudową świetlic wiejskich za 2,1 mln zł. Pierwsze zadanie udało się rozstrzygnąć poniżej dotacji, na drugie kulturalne trwa obecnie postępowanie przetargowe, najtańsze oferty są wyższe od budżetu, przy ich wyborze gmina musiałaby dołożyć około 300 tys. zł, dla gminy wydającej łącznie ponad 10 mln zł na inwestycje, nie powinna być to aż tak dotkliwa kwota.

Na trzecim miejscu w przeliczeniu na mieszkańca znalazł się Bukowiec z 2183 zł – gmina ta pozyskała 11,2 mln zł na budowę energooszczędnej sali gimnastycznej oraz wymianę źródeł ciepła w Szkole Podstawowej w Przysiersku. Pierwsze postępowanie przetargowe przyniosło jedną ofertę na 19,6 mln zł, zostało ono unieważnione, bowiem gmina musiała by dołożyć ponad 8 mln zł, gdy roczne wydatki na inwestycje to około 6 mln zł, czyli przekazanie całego budżetu rocznego by nie wystarczyło. Drugi przetarg jest w toku – czwartkowe otwarcie ofert przyniosło dwie oferty, tańszą za 14,3 mln zł. Dołożenie ponad 3 mln zł to dla Bukowca będzie spory wydatek, stąd też nie wiadomo jaki będzie finał tego postępowania.

 

Blisko 2 tys. zł na mieszkańca otrzymał też Cekcyn, na budowę II linii rurociągu do oczyszczalni ścieków wraz z pojazdem asenizacyjnym za kwotę 10,4 mln zł. Najtańsza oferta złożona w przetargu przekroczyła 13,1 mln zł, co dla gminy z 7,5 mln budżetem inwestycyjnym też byłoby sporym wydatkiem dołożenie brakujących blisko 2 mln zł. Ostatecznie władze tej gminy zdecydowały się podpisać umowę z wykonawcą.

 

Z innych gmin spójrzmy jeszcze na Łabiszyn, który na budowę IV etapu kanalizacji sanitarnej i wodociągowej otrzymał 2,2 mln zł dotacji. W ogłoszonym przetargu najtańsza oferta opiewała na 3,8 mln zł, z racji znaczącego przewyższania założonego budżetu postępowanie unieważniono. Nie wiadomo czy Łabiszyn z tej rządowej dotacji ostatecznie skorzysta.