Modernizacja Placu Kościeleckich zanosi się prawie trzy razy drożej



Wizualizacja

Dzisiaj Urząd Miasta otworzył oferty w przetargu na rewitalizację Placu Kościeleckich – wpłynęły dwie oferty, najtańsza na nieco ponad 14,4 mln zł, druga o ok. 1,2 mln zł droższa. Ratusz na sfinansowanie inwestycji planował przeznaczyć 5,5 mln zł, mamy zatem prawie trzykrotnie większe oferty. Główna przyczyna znacznie wyższych kosztów to inflacja, która szczególnie widoczna jest przy inwestycjach budowlanych.

Kwotę 5 mln zł na tę inwestycję przekazał rząd w ramach Rządowego Funduszu Inwestycji Strategicznych. Ciężko dzisiaj powiedzieć, czy ratusz z tej dotacji skorzysta, skoro wymagałoby to dołożenia blisko 10 mln zł, na co budżet miasta nie był gotowy.

 

Plac Kościeleckich pozostanie węzłem komunikacyjnym, dlatego tak ważna jest likwidacja barier architektonicznych w tym miejscu. Pojawią się dwa przejścia pomiędzy częścią północną, a południową, a wejścia na skwer od jego szczytów zostaną wyprofilowane. W ramach robót przebudowane zostaną również wewnętrzne instalacje podziemne.

 

Poza częścią „centralną” przebudowane zostaną strefy przystankowe oraz chodniki przy sąsiadujących budynkach. Modernizacji ulegnie również nawierzchnia drogowa na całym Placu niemalże do skrzyżowania z ul. Długą i Pod Blankami. Stanowiska postojowe zostaną zabrukowane kamienną kostką. Chodniki będą przebudowane zgodnie z historycznym wzorem. Zastosowane zostaną płyty kamienne oraz kamienne opaski. Cześć chodników od strony ul. Bernardyńskiej otrzymała już nową nawierzchnię wraz z rozbudową ul. Kujawskiej.

 

 

 

Nowy przetarg na bulwary

Z tego samego rządowego funduszu Bydgoszcz otrzymała też 30 mln zł na rewitalizację bulwarów nad Brdą. Chodzi o liczący 1,6 km odcinek od ulicy Uroczej do Mostów Kazimierza Wielkiego. Najtańsza oferta w tym przetargu to 62 mln zł, dlatego ratusz przetarg unieważnił. W środę ogłoszony został na nowo, być może teraz uda się uzyskać lepsze oferty, choć nie można wykluczyć, że z uwagi na inflację będą jeszcze gorsze. Z tego powodu trudno powiedzieć na dzisiaj, czy rewitalizacja bulwarów wkrótce ruszy, czy rządowe pieniądze nie przepadną.

 

Co z Rządowym Funduszem Dróg Lokalnych?

W lipcu minister Andrzej Adamczyk w Fordonie ogłosił start programu wsparcia dróg lokalnych dla miast wojewódzkich, Bydgoszcz może się starać o 30 mln zł dotacji, ale wówczas musiałaby drugie tyle dołożyć ze swojego budżetu. Nabór trwa do 20 sierpnia, ratusz na razie nie przedstawił jakie inwestycje planuje zgłosić, słyszymy jedynie, że brakuje środków na wkład własny. Według szacunków skarbnika miasta Bydgoszcz pierwszy raz od ponad dekady ma deficyt operacyjny, czyli wpływy bieżące są niższe od wydatków bieżących. Jednym z czynników wpływających na to są zmiany podatkowe tzw. Polski Ład.

 

Niespodziewane wydatki i spora kasa na stole

Waży się obecnie los 65 mln zł dotacji, które Bydgoszcz może otrzymać od rządu, co patrząc na wysokość wydatków inwestycyjnych miasta jest istotną kwotą. Wymaga to jednak znalezienia nieplanowanych wcześniej ponad 70 mln zł.