Urząd Regulacji Energetycznej zatwierdził taryfy dla bydgoskich elektrociepłowni należących do PGE Energia Cieplna. Energię cieplną do mieszkań dostarcza jednak KPEC, którego taryfy czekają jeszcze na zatwierdzenie. Odbiorca rozlicza się bezpośrednio z KPEC-em, stąd też jego taryfy będą dla mieszkańców kluczowe.
Z informacji jaką udzieliło nam Komunalne Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej wynika, że planuje się wzrost rachunków o około 10%, taki wniosek taryfowy skierowano do URE. Szacuje się, że 85% energii dystrybuowanej przez KPEC pochodzi z instalacji spółki PGE Energia Cieplna, a według taryfy zgłoszonych do URE taryf koszty tego ciepła wzrosną w zależności od źródła wytwarzania od 5% do 25%. Wzrost o 25% przewiduje ciepłownia zlokalizowana na Jachcicach. Jeżeli chodzi o pozostałe źródła ciepła, z których korzysta KPEC, to jest to także spalarnia odpadów ProNatury, tutaj stawki planuje się utrzymać bez zmian do końca sezonu grzewczego wiosną i będą one niższe od cen z PGE.
Bydgoszczanie raczej na osłony się nie załapią
2 września Sejm przyjął ustawę, wprowadzającą osłony dla Polaków na koszty ogrzewania. Z ust polityków słyszeliśmy przekaz, że ustawa ta sprawi, że ceny nie wzrosną bardziej niż o 40%, a wspomniane szacunki KPEC-u mówią o około 10%. To tak cytując polityków, ale już merytorycznie wczytując się w dokument to znajdziemy w nim zapis o średnich cenach za GJ, które nie mogą być przekroczone w taryfach. Są to w zależności od źródła wytwarzania ceny 150,95 zł za GJ oraz 103,82 zł za GJ. W obowiązującej taryfie KPEC-u najwyższe stawki dla Bydgoszczy wynoszą 70 zł za GJ, jeżeli ją podniesiemy o planowane 10%, to i tak mamy jeszcze margines do stawek ustawowych, które dawałyby KPEC-owi rekompensatę ze strony państwa.