Finanse Białych Błot mogą budzić niepokój

Finanse Białych Błot mogą budzić niepokój

34 mln zł deficytu planuje w 2023 roku wójt gminy Białe Błota (według zaprezentowanego przez niego projektu budżetu na 2023 rok), jest to jak na tak małą gminę spory deficyt, bowiem stanowi przeszło 20% planowanych w 2023 roku przychodów. To trochę tak jak ktoś zarabia 1,6 tys. zł, ale życie go kosztuje 2 tys. zł. Finanse gminy wchodzą w niebezpieczną sytuację, której do tej pory nie było.

 

Zanim przejdzie się jednak do prognoz na rok przyszły, trzeba spojrzeć na rok bieżący, który może zakończyć się jeszcze gorszym wynikiem – według najnowszych prognoz wójta deficyt przekroczy w nim 45 mln zł, przy dochodach na poziomie około 177 mln zł deficyt stanowi więcej niż 25% jego przychodów. Rok bieżący gmina planuje zakończyć deficytem bieżącym na poziomie 1,1 mln zł – za deficyt bieżący uznaje się różnicę między dochodami bieżącymi i wydatkami bieżącymi, czyli tymi nie inwestycyjnymi, samo pojawienie się deficytu bieżącego w finansach samorządów jest czymś mocno negatywnym. Na przyszły rok planuje się niecały milion deficytu bieżącego.

 

Na koniec bieżącego roku łączny dług gminy Białe Błota ma przekroczyć 72 mln zł, co stanowi 40,6% tegorocznych dochodów. Zadłużenie na koniec przyszłego roku prognozuje się na blisko 93,7 mln zł, czyli urośnie do ponad 43% wartości dochodów.

 

Wszystkie samorządy dotyka wysoka inflacja, stąd też w pracach nad budżetem na 2023 rok samorządowcy muszą sporo oszczędzać, wielu z nich pozwala to osiągnąć minimalną nadwyżkę operacyjną oraz niwelować deficyt. Pod tym względem sytuacja Białych Błot jest dość trudna. Kolejną przyczyną są skutki Polskiego Ładu W roku bieżącym gmina planuje blisko 178 mln zł dochodu, ale już w przyszłym ich spadek do 167 mln zł, co spowodowane jest obniżką podatku PIT. W roku bieżącym z PIT Białe Błota otrzymają przeszło 42 mln zł, ale już na 2023 w oparciu o dane z Ministerstwa Finansów gmina szacuje je poniżej 36 mln zł.

 

Przeszło 5,7 mln zł w roku bieżącym Białe Błota wydają na obsługę długów z lat poprzednich.

 

O ostatecznym kształcie budżetu zdecyduje Rada Gminy, najprawdopodobniej na grudniowej sesji. Wcześniej projekt zaopiniować musi Regionalna Izba Obrachunkowa, która nie można wykluczyć, że wyrazi swoje negatywne stanowisko oczekując większego zaciskania pasa.

 

Gmina nie rezygnuje z inwestycji

Pomimo przewidywanego deficytu operacyjnego Białe Błota chcą wydać w przyszłym roku przeszło 60 mln zł na inwestycje, przy czym część środków to dotacje z budżetu państwa. Przeszło 4 mln zł będzie kosztować przebudowa drogi Nakło – Gorzeń – Łochowo – Bydgoszcz, prawie 5 mln planuje się wydać na budowę ulicy Myśliwskiej w Cielu, w Cielu powstanie też przedszkole, które kosztować będzie 4,5 mln zł. Najdroższym zadaniem inwestycyjnym będzie jednak modernizacja przepompowni ścieków – 13,2 mln zł oraz budowa kanalizacji sanitarnej za przeszło 5,3 mln zł. Oba te zadania kosztować będą zatem prawie 19 mln zł, przy czym ponad 15 mln zł przekaże budżet państwa.