Bydgoszcz znalazła się wśród największych reklamodawców na polskim Facebook-u. Płacą bydgoszczanie!



Bydgoszcz znalazła się wśród największych reklamodawców na polskim Facebook-u. Płacą bydgoszczanie!

Portal społecznościowy Facebook umożliwia za pieniądze budowanie lepszych zasięgów swoich treści, jednocześnie Facebook prowadzi w tym zakresie dość transparentną politykę – jeżeli reklama dotyczy spraw społecznych czy polityki, wówczas jej koszty udostępnia wszystkim zainteresowanym sama platforma. Z tych narzędzi w niedziele dowiedzieliśmy się, że Urząd Miasta był w czwartek 26 stycznia w TOP20 najlepszych polskich reklamodawców.

Tego tylko dnia na promocję wydano przeszło 400 zł, w czym przebito wydatki chociażby ogólnopolskiej telewizji informacyjnej TVN24 dość znacznie. Kolejnym samorządem na liście było Województwo Mazowieckie, ale dopiero na 38 pozycji, czyli ledwo w TOP40. Bydgoszcz na tle polskich miast jest w ostatnim czasie zdecydowanym liderem wydatków na promocję na Facebook-u, przepaść jest tak duża, że można śmiało użyć zwrotu deklasacja konkurencji.

 

 

Bydgoszcz niekoniecznie informuje, ale na pewno kosztuje

Głównym przedmiotem promocji za pieniądze miejskie jest miejski twór Bydgoszcz Informuje, czyli portal przypominający normalne media informacyjne, tylko z uwagi na to, że treści redagują podlegli prezydentowi urzędnicy, to nie jest on wstanie pełnić funkcji kontrolnej prasy. Bo wiadomo – szefa nie wypada krytykować.

 

Dość znaczny wzrost wydatków na promocję Urzędu Miasta to ostatni okres – od 15 kwietnia 2019 roku (moment wprowadzenie nowych zasad przez Facebooka) tylko na profil Bydgoszcz.pl ratusz wydał prawie 78,5 tys. zł, do tego dochodzi prawie 14,2 tys. zł na profil Bydgoskiego Budżetu Obywatelskiego i ponad 16,6 tys. zł dla profilu Bydgoskie Konsultacje. Jak spojrzymy na wydatki Bydgoszcz.pl z perspektywy od kwietnia 2019 roku to nie są wielkie wydatki, bo średnio niecałe 57 zł dziennie. Wraz z pojawieniem się Bydgoszcz Informuje mamy jednak radykalny wzrost tych wydatków – ostatnie 30 dni to średnio ponad 102 zł na dzień, a ostatni tydzień to prawie 230 zł na dzień.

 

W listopadzie i w grudniu wydano łącznie około 1,2 tys. zł, co daje wydatki na poziomie 122 zł tygodniowo. Styczeń to już ponad 3 tys. zł, czyli mamy wzrost 6 krotny nakładów do ponad 600 zł tygodniowo. Z czego ostatnie 7 dni to ponad 1,5 tys. z (pozycja 31 wśród największych polskich reklamodawców) czyli na koniec miesiąca podkręcono wydatki. Do tego będzie trzeba doliczyć wydatki na promocję profilu Bydgoszcz Informuje, które obecnie nie są jawne.

 

Trzeba przy tym zaznaczyć, że Urząd Miasta Bydgoszczy patrząc per capita jest największym reklamodawcom w okresie ostatnich 7 dni bowiem hojniejsi reklamodawcy realizowali kampanie ogólnopolskie, a ratusz jedynie skupiał się na mieście i okolicach (reklamy targetowane są pod grupy 100-500 tys. mieszkańców). W tym samym czasie premier Mateusz Morawiecki i Ministerstwo Cyfryzacji wydało przeszło 6,7 tys. zł, ale na skale całego kraju, zatem różnica jest ogromna.