Historia 53-latka z Inowrocławia jest dość nietypowa – mężczyzna ten został skazany na 105 dni kary więzienia za kradzież. Przed organami ścigania udawało mu się ukrywać za granicą, po powrocie do kraju wdarł się w awanturę z sąsiadem i wezwał policję, co skończyło się jego zatrzymaniem i osadzeniem w więzieniu. Być może złym doradcą w tej sytuacji był alkohol.
Do zdarzenia doszło przy ulicy Toruńskiej w Inowrocławiu. 53-latek wezwał policję z powodu kłótni i awantur z sąsiadami. Policjanci wezwani na miejsce pouczyli strony o sposobie rozwiązywania tego typu sporów, przy okazji legitymowania okazało się, że 53-latek, który był wówczas pod wpływem alkoholu, był poszukiwany w celu odbycia kary pozbawienia wolności. Policjanci mając go ,,na tacy” zatrzymali 53-latka, który trafił do więzienia.