Dziś upominając się o poszanowanie dobrego imienia Patrona naszego województwa, bronimy prawa każdego człowieka do poszanowania jego godności – napisał Sejmik Województwa w uchwale podjętej w poniedziałek 27 marca. Wcześniej z listem otwartym w tej sprawie zwróciła się do samorządowców Solidarność. Podjęcie tego stanowiska nie było jednak tak oczywiste jak mogło się wydawać, sporo niejasności mogła budzić kuchnia polityczna.
Z inicjatywą przyjęcia stanowiska wyszedł Zarząd Województwa, jak dowiedzieliśmy się na sesji, kilka dni wcześniej odbył się konwent na którym koalicja z opozycją dogadała wspólną treść stanowiska. Na początku poniedziałkowych obrad okazało się jednak, że nie ma consensusu co do tamtej treści, jeden z radnych Koalicji Obywatelskiej zasugerował, aby zamiast przyjmować stanowisko, zainteresowani radni udali się na Msze Świętą w intencji Jana Pawła II.
Na wniosek Koalicji obrady zostały na około godzinę przerwane, w tym czasie rozmowy toczyły się już w zaciszu gabinetów. Jak się dowiedzieliśmy w czasie tych narad marszałek Piotr Całbecki musiał zgodzić się na dalsze zmiany w treści, inaczej apel mógłby nie zyskać większości, natomiast samo zaproponowanie stanowiska przez marszałka spotkało się z oporem w klubie. Marszałek spotkał się w przerwie też z radnymi PiS-u, przekonując ich, do złagodzenia treści stanowiska.
W wyniku tych zakulisowych narad z pierwotnego projektu zniknął chociażby zapis: Od kilku tygodni w Polsce nasilają się ataki na godność i dobre imię św. Jana Pawła II. Publicznie, przypisuje mu się jego rzekomą rolę w tolerowaniu i tuszowaniu przypadków pedofilii.
Po wznowieniu obrad radny Michał Krzemkowski z PiS zaproponował, że skoro stanowisko zostało już tak mocno okrojone, to należałoby je przyjąć bez głosowania przez aklamację – Żeby było ono wyrazem naszej wspólnoty.
Na to nie zgodził się jednak radny Jarosław Katulski – W apelu piszemy, że sprzeciwiamy się wykorzystywaniu tej sytuacji do osiąganiu bieżących celów politycznych, a czym, że innym jak nie osiąganiu bieżących celów politycznych służy przyjmowanie tego stanowiska dzisiaj.
– Również jest to apel również nas wszystkich, do wszystkich, którzy udostępniają takie czy inne fakty, prawdy, półprawdy, a dysponują kluczami do archiwów. Nie wolno nadużywać tych narzędzi – bronił potrzeby przyjęcia stanowiska marszałek Piotr Całbecki.
Ostatecznie w głosowaniu stanowisko przyjęto przy jednym głosie sprzeciwu – radnego Katulskiego i trzech wstrzymujących, w tym przewodniczącej Sejmiku Województwa Elżbiety Piniewskiej.