W podsumowaniu najważniejszych wydarzeń zagranicznych skupimy się na trzech tematach: masowych protestach we Francji po podniesieniu wieku emerytalnego, nałożeniu sankcji przez Ukrainę na obywateli Syrii i Iranu, którzy wspierają rosyjską agresję ,w tym na syryjskiego dyktatora Baszara Al-Assada oraz na sytuacji geopolitycznej Serbii. Więcej w materiale.
W ubiegłym tygodniu we francuskich miastach mogło protestować nawet 2 mln obywateli, dochodziło do starć z policją. Jest to reakcja społeczna na podniesienie wieku emerytalnego do 64 lat, przy czym będzie to stopniowe, wiek 64 lat w praktyce zostanie osiągnięty dopiero w 2030 roku. Francja należy do państw Unii Europejskiej, gdzie wiek emerytalny jest jednym z najniższych, w Polsce od dłuższego czasu mężczyźni pracują do 65 roku życia, przez chwilę mieliśmy nawet 67 lat, ta reforma została jednak cofnięta.
Prezydent Ukrainy Wołodymir Zelenski nałożył sankcję na osoby z Iranu, z Syrii, ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, które wspierają rosyjskie działania wojenne. Sankcję dotykają także syryjskiego dyktatora Baszara Al-Assada. Amerykańskie media informują też, iż libański Hezbollah (zależny od Iranu) prowadzi rekrutację Palestyńczyków i Libańczyków do wspierania rosyjskiej inwazji na Ukrainie.
Ośrodek Studiów Wschodnich wskazuje, że po rosyjskiej inwazji na Ukrainę relacje rosyjsko-serbskie zaczęły ulegać osłabieniu. Serbia, która była w opozycji wobec zachodu obierając promoskiewski kierunek jest gospodarczo coraz bardziej zależna od Unii Europejskiej, natomiast osłabienie relacji Belgradu z Moskwą próbuje wykorzystywać Pekin.
