Od marca 2018 roku tramwaje pomiędzy Rondem Bernardyńskim i Babią Wsią nie jeżdżą (od dłuższego czasu część torowiska jest też rozebrana) – decyzja o wstrzymaniu ruchu podyktowana była pojawieniem się osuwiska, które groziło katastrofą w ruchu lądowym. Jeszcze niedawno planowano oddanie naprawionego torowiska do końca 2023 roku. Dzisiaj możemy powiedzieć, że jest to termin mało realny.
Sprawa jest bardziej skomplikowana, bowiem nie dotyczy jedynie prac związanych z układaniem infrastruktury torowej, ale kluczowe jest zabezpieczenie terenu, aby nie było ryzyko pojawiania się osuwisk. Przyczyną problemów geologicznych było rozpoczęcie budowy wieżowca nad Brdą, inwestor po pojawieniu się problemów z osuwaniem terenu wstrzymał pracę, następnie doszło do sprzedaży działki. Wieżowiec zamierza dokończyć nowy inwestor, który jest obecnie na etapie pozyskiwania zezwoleń formalnych do wznowienia budowy.
Na środowej sesji Rady Miasta Bydgoszczy zastępca prezydenta Mirosław Kozłowicz poinformował, że ratusz otrzymał od nowego inwestora informację, że ten przygotowuje się do wznowienia inwestycji, którą rozpocznie powstanie specjalnej wanny parkingu podziemnego. Garaż budynku miałby być murem dla skarpy, w ten sposób rozwiązując zagrożenia dla linii tramwajowej, a także dla budynków zlokalizowanych przy ulicy Babia Wieś. Wznowienie budowy miałoby być realizowane w ścisłym reżimie geologicznym, aby powodowało zagrożeń dla budynków.
W tej sytuacji trudno jest jednak określić kiedy tramwaje powrócą. Termin roku bieżącego wydaje się jednak coraz mniej prawdopodobny.