Za kilka dni odbędzie się drugi konkurs na obsadę stanowiska dyrektora Szkoły Podstawowej nr 1 w Inowrocławiu, pierwszy konkurs unieważniono w dość kontrowersyjnych okolicznościach. Kilka dni temu prezydent Inowrocławia powołał komisję konkursową, jej skład niekoniecznie musi jednak budzić zaufanie.
Przypomnijmy – pierwszy konkurs odbył się 7 czerwca, w wyniku którego wybrano nową dyrektor. Po około dwóch godzinach po podpisaniu protokołu z rozstrzygnięcia przez wszystkich członków komisji konkursowej, trojka przedstawicieli prezydenta wraz z wizytatorem kuratorium dokonała ponownego otwarcia dokumentacji i stwierdziła, że źle policzono głosy. W następstwie tego prezydent Ryszard Brejza unieważnił konkurs, ogłaszając jednocześnie nowy.
Na działania tych osób wpłynęły od przedstawicieli rodziców skargi m.in. do kuratorium oraz do Rady Miejskiej. Jeden z głównych zarzutów to zrewidowanie wyników konkursu w obecności tak naprawdę tylko 1/3 składu komisji konkursowej. Jak się okazuje prezydent te cztery osoby powołał ponownie do komisji konkursowej, co może wśród mających wątpliwości co do rozstrzygnięć rodziców budzić swoją nieufność.
– Nie rozumiem, jak mogą te osoby zasiadać w komisji, zanim zbadamy jako radni zasadność skargi – komentuje radny Maciej Basiński z opozycji.