Pod koniec lipca Rada Nadzorcza Portu Lotniczego Bydgoszcz zdecydowała, iż od 16 sierpnia funkcję prezesa przestanie pełnić były wicemarszałek województwa Edward Hartwich, który jest jednocześnie dyrektorem bydgoskiego szpitala dziecięcego. Łączenie obu funkcji budziło największe kontrowersje, bowiem w przestrzeni publicznej pojawiały się obawy, iż nie pozwoli to na pełne zaangażowanie w obu instytucjach.
Nowym prezesem zostanie Monika Mejsner-Hermelin, do tej pory będąca członkiem zarządu bydgoskiego lotniska. Na bydgoskim lotnisku Mejsner-Hermelin pracuje od wielu lat, zatem jest to osoba dobrze je znająca. Rada Nadzorcza ponadto powołała na wiceprezesa Wojciecha Bartuziego. Edward Hartwich bydgoskim lotniskiem kierował od października 2022 roku, przez ten czas łączył to z obowiązkami dyrektora szpitala.
Łódź nas wyprzedziła
Urząd Lotnictwa Cywilnego podsumował I kwartał bieżącego roku na polskim niebie – w tym czasie z usług polskich lotnisk skorzystało ponad 9,4 mln pasażerów, co rok do roku daje wzrost o 65%. Przy czym aż 3,5 mln to udział warszawskiego Okęcia, które razem z krakowskimi Balicami obsłużyło około 5,4 mln pasażerów, czyli zagospodarowali ponad połowę rynku.
Bydgoskie lotnisko obsłużyło 63,8 tys. pasażerów, to wzrost o prawie 90% w stosunku do 2023 roku, Łódź odnotowała natomiast wzrost o ponad 170% co dało w I kwartale bieżącego roku ponad 67 tys. pasażerów, czyli w klasyfikacji portów spadamy na 12 lokatę. Gorzej wypadły jedynie lotniska w Zielonej Górze i w Olsztynie – loty z Radomia wystartowały z dopiero na wiosnę.