Od kilku dni kandydatem do Senatu jest prezydent Inowrocławia Ryszard Brejza, jeżeli wygra on wybory w okręg inowrocławskim, to po prawie 21 latach rządzenia Inowrocławiem, przestanie być jego prezydentem. Zapytaliśmy Brejzę, czy nie jest mu żal z powodu takiej możliwości.
– Żal mi niewątpliwie – odpowiada kandydat Paktu Senackiego do Senatu, Ryszard Brejza – To jest jednak tak jak w naszych sprawach prywatnych, kiedy musimy stanąć przed wyzwaniem, musimy w swoim życiu dokonać odpowiedniego ułożenia tych problemów – które są superważne, a które są ważne. Dzisiaj superważnym problemem jest problem ogólnopolski w jakim państwie my chcemy dalej żyć, w jakim państwie będą mogły rozwijać się miasta takie jak Inowrocław, Bydgoszcz, Włocławek, Grudziądz, Toruń, wiele innych miast.
Zdaniem prezydenta Inowrocławia zmiana władzy w Polsce leży w interesie samorządów, dlatego zdecydował się na kandydowanie do parlamentu – Są ogromne zagrożenia dla rozwoju samorządów, których nie udało się uniknąć, wbrew naszym przestrogom, w ostatnich latach. Jedyna rada na to jest kandydowanie do Senatu, wygranie tych wyborów przez partie opozycji i wprowadzenie rozwiązań korzystnych dla Polek i Polaków, korzystnych dla samorządów, bo to samorząd to wspólnoty mieszkańców.