Za nami trzecia edycja BluGameShow w Bydgoszczy – wydarzenia, które było multitematyczne, bowiem zaciekawić mogło graczy, miłośników nowych technologii, z roku na rok rozwija się też segment fantastyki, która z grami komputerowymi jest coraz bardziej powiązana. Dlaczego zatem fantastyka jest dla odbiorów jako gatunek atrakcyjna?
To pytanie pojawiło się w jednej z rozmów, które były realizowane na BluGameShow – Myślę, że my jako ludzie lubimy fantazjować, bo świadczą o tym już pierwsze podania ludowe, że człowiek lubił usiąść przy ognisku, powymyślać i pogadać, a skąd się wzięło to, a skąd tamto. Czyli lubimy ponieść się wyobraźni – mówiła w dyskusji Marta Sobiecka, autorka książek fantasy – Myślę, że światy fantastyczne są po to, abyśmy mogli oderwać się od naszej nudnej rzeczywistości, bo wiadomo, że wszystko jest ustalone, wszyscy wiemy co i jak. A czytając powieść fantastyczną nigdy nie wiemy dokąd nas zaprowadzi, nie wiemy czego się spodziewać, nie wiemy co jeszcze wymyśli autor, aby nas zaskoczyć. Tam jest naprawdę ciekawość świata.
Zdaniem Sobieckiej fantasy ma tą przewagę nad trillerami i kryminałami, że tamte gatunki oferując zagadkę mają mimo wszystko małe pole manewru – W powieści fantastycznej myślę, że jeżeli autor sprytnie i dobrze rozwinie fabułę, to będziemy zaskakiwani na każdym kroku: bohaterami, światem, rozwiązaniami, a nawet system magicznym. Jest to zatem ogromne pole do popisu, a tym bardziej w grach, gdzie przy scenariuszach siedzi sztab osób. Mamy wtedy zarówno wizualne doznania i ten cały scenariusz, który możemy czytać i przeżywać.
