Jest to pytanie kluczowe dla wyborów, jednocześnie pozwala zrozumieć mechanizmy jakie rządzą dzisiejszą polityką w Polsce. Nie ma jednak na nie jednej odpowiedzi, bowiem sztuka prowadzenia kampanii w spolaryzowanym społeczeństwie, czyli takim w którym emocje przy głosowaniu odgrywają kluczową rolę – opiera się właśnie na zbudowaniu przekonującej narracji dla wyborców, która przyniesie im odpowiedź na to pytanie. W oparciu o kampanię w naszym regionie, spróbuje przytoczyć narracje jakie budują komitety, pozwolę sobie też przytoczyć od czym są to wybory dla Portalu Kujawskiego, w ramach już narracji pobocznej.
– Co się kryje za naszym hasłem, o co tak naprawdę chodzi? O kilka najważniejszych dzisiaj spraw – po pierwsze to jest bezpieczeństwo zrozumiane w najbardziej naturalny sposób, bezpieczeństwo naszych granic, bezpieczeństwo naszych domów, bezpieczeństwo chodzenia po ulicach – tego niedoceniamy często – jak prawie cały świat nam zazdrości, że w ciągu ostatnich 10 lat poziom bezpieczeństwa w Polsce wzrósł a w wielu zmalał – mówił we wrześniu na swojej konwencji w Fordonie minister Łukasz Schreiber – Bezpieczeństwo to jest też ochrona i godność polskiego munduru, coś czego nasi przeciwnicy nie potrafią uszanować.
W ten sposób minister Schreiber próbował przekonywać słuchaczy do narracji, iż celem tych wyborów jest to czy Polska będzie bezpieczna. Słyszymy z jednej strony wypowiedzi, iż przez ostatnie lata w Polsce ten poziom się poprawiał, ale w wielu państwach Unii Europejskiej już pogarszał. Do powyższych elementów można doliczyć też bezpieczeństwo zatrudnienia, co również wpisuje się w narrację Prawa i Sprawiedliwości. Tę narrację uzupełnia codzienna kampania, gdzie próbuje się pokazywać przeciwników politycznych jako przeciwieństwo do tego bezpieczeństwa, w sposób szczególny eksponowany jest lider największej partii opozycyjnej Donald Tusk. Jeszcze przed tygodniem, w kontekście tego co mówił Schreiber o polskim mundurze, dość mocno starano się atakować Agnieszkę Holand za ostatni film.
Opozycja ma wiele narracji
W przypadku formacji opozycyjnych narracje są już bardziej rozproszone. Na pewno w przypadku Koalicji Obywatelskiej jest mocno akcentowane to, że trzeba PiS odsunąć od władzy, lokalnie kilka razy słyszeliśmy zwrot ,,Października 15 pogonimy Kaczyńskiego”. Nie jest to jednak już tak eksponowane jak ,,Bezpieczna Polska” przez niemal na każdym materiale wyborczym.
– Na ten temat są wybory. 15 października mieszkańcy Bydgoszczy zagłosują za odblokowaniem środków z KPO – mówił we wtorek na konferencji prasowej senator Krzysztof Brejza, w ten sposób odpowiadając na pytanie o czym są te wybory.
Cofnijmy się do konferencji kobiet z listy Koalicji Obywatelskiej z udziałem posłanki Barbary Nowackiej. Gdyby streścić tę konferencję to chodziło o pokazanie, że dalsze rządy to zagrożenie dla praw kobiet w Polsce, co również można uznać za odpowiedź na pytanie – o czym są te wybory? Przed tygodniem w Bydgoszczy odbyła się konwencja z udziałem Donalda Tuska, w jego wypowiedziach pojawiły się sugestie, że PiS może wyprowadzić Polskę z Unii Europejskiej – co ciekawe tę wypowiedź podchwyciły zagraniczne media wspominając iż padła ona właśnie w Bydgoszczy.
Pozostałe formacje opozycyjne specjalnie w naszym regionie nie pokazały istotniejszej narracji, która wywołać mogłaby większe emocje wśród wyborców.
Sztuka to przekonać elektorat
Postarałem się opisać istotniejsze dla mnie elementy narracji jakie się pojawiały, nie oznacza to jednak, że się z nimi zgadzam, raczej jako mający styczność z kampaniami wyborczymi już wielokrotnie mam do nich spory dystans. Cała sztuka polega jednak nie tylko na pokazaniu ciekawej narracji, ale też sprawienie, że będzie ona dla wyborców wiarygodna. Na spolaryzowanej scenie politycznej wydaje się to łatwiejsze, bo ile Jarosław Kaczyński i Donald Tusk to legendy polskiej polityki, to każdy z nich ma też spory negatywny elektorat. Na ile ta sztuka się uda komitetom będziemy mogli ocenić dopiero po wyborach, bowiem to ich wyniki pokażą efekty tej polityki.
Narracja PiS wydaje się bardziej spójna i skondensowana, bo jednak uchodźcy czy nawiązywanie do bezrobocia budzą więcej emocji niż Krajowy Program Odbudowy, to też jest ryzykowna, gdy wyborcy nie odczują, iż faktycznie partia rządząća niesie większe bezpieczeństwo.
O czym są te wybory dla Portalu Kujawskiego?
Na koniec jeszcze nasza narracja poboczna, choć w pewnym sensie ważna. Wiele razy wskazywałem, że współpraca pomiędzy politykami z okręgu w sprawach ważnych dla Bydgoszczy i regionu uległa poważnej erozji. Dlatego stworzyliśmy narrację, iż te wybory są o tym, czy uda się ten aspekt poprawić. Z tego też powodu ten element staramy się wprowadzać, gdy tylko to jest możliwe do debaty. Oczywiście w dzisiejszej spolaryzowanej kampanii wyborczej, nie budzi to specjalnie dużych emocji, jak narracje narzucane przez duże partie, ale w sumie o tym też to są wybory.