W ubiegłym roku zapadła decyzja o tym, że kładka nad alejami Wojska Polskiego będzie rozebrana, a w zamian powstanie naziemne przejście dla pieszych z sygnalizacją. Taką decyzję podjął ZDMiKP po konsultacjach społecznych, choć zdania w nich były podzielone mniej więcej pół na pół. Dla drogowców argumentem dodatkowym za rozbiórką stały się dość wysokie koszty remontu kładki, z kolei społecznicy wskazywali też, że kładka to mniej wygodne rozwiązanie dla osób starszych i niepełnosprawnych.
Pierwszą próbę rozbiórki podjęto już na wiosnę, w przetargu na który ZDMiKP przewidział 1,6 mln zł budżetu najtańsza oferta przewyższała 5 mln zł. Przetarg z tego powodu unieważniono. Na początku września rozpisano drugi przetarg, otwarcie ofert nastąpiło już w październiku i mamy najtańszą ofertę na niecałe 3,6 mln zł. To taniej niż na wiosnę, ale tak o ponad 100% więcej niż planowany budżet.
Na dniach się dowiemy czy dojdzie do wyboru wykonawcy, czy przetarg ponownie zostanie unieważniony.