Bydgoski poseł złożył interpelacje w sprawie nieistniejącego leku



Bydgoski poseł złożył interpelacje w sprawie nieistniejącego leku

Zmyślone stowarzyszenie i zmyślony lek – to prowokacja dziennikarska Dziennika Gazety Prawnej, która pokazuje jak łatwo uzyskać od posłów złożenia interpelacji, na które później muszą odpowiadać ministrowie. Prowokacja pokazuje też na ważne zjawisko – nadużywania interpelacji.

Są parlamentarzyści, którzy wyróżniają się ilością napisanych interpelacji, na nich narzekają zawsze ministrowie, niezależnie o jaką opcję polityczną piszą – bo do takiej interpelacji trzeba się odnieść, a często jest to robione pod statystykę.

 

Dziennikarze Gazety Prawnej założyli kontro na Facebook-u fikcyjnej organizacji, kupili za niewielkie pieniądze polubienia i poprosili posłów o interwencję w sprawie japońskich psów shiba inu – Według szacunków stowarzyszenia pod koniec 2022 r. w naszym kraju mogło znajdować się nawet ok. 2 tys. właścicieli psów tej rasy. Choć przedstawiciele rasy shiba inu są z reguły psiakami zdrowymi, zdarza się, że cierpią na jedną z odmian zaćmy, której nie da wyleczyć się “standardowymi” lekami stosowanymi w weterynarii. Niestety wciąż nie dopuszczono do użytku w Polsce leku Viskyrem. Lek został przebadany – dostępny jest w innych europejskich i azjatyckich krajach, w tym na Ukrainie. Przez wiele miesięcy część z właścicieli chorych zwierząt udawała się w podróż do Lwowa i innych przygranicznych miast, aby przywieźć do Polski leki dla swoich psów. Niestety przez fakt, że Ukraina nadal nie jest członkiem UE, wwóz leków na teren Polski jest mocno utrudniony – dopuszcza się jedynie pięć najmniejszych opakowań – czytamy w interpelacji pod którą podpisał się m.in. bydgoski poseł Norbert Pietrykowski.

 

Odpowiedzi ministerstwa rolnictwa nie znamy jeszcze, ale wiemy z Dzienniku Gazeta Prawna, że nie ma takiego leku jak viskyrem, bo został on zmyślony. Celem Dziennika Gazety Prawnej było pokazanie, że wielu parlamentarzystów w pogoni za statystykami interpelacji, nawet nie analizuje pod czym się podpisuje.