Toniebajka ma szansę wyjść na prostą dzięki społeczności



Toniebajka ma szansę wyjść na prostą dzięki społeczności

Liczący na to, że to koniec księgarni Toniebajka na rogu Gdańskiej i Focha – a takowi są, co pokazał marsz, który w nazwie miał upamiętniać Żołnierzy Wyklętych, na razie mogli się przeliczyć. Wszystko wskazuje bowiem na to, że księgarnia będzie dalej działać, a dzięki wsparciu społecznościowemu być może będzie mogła się rozwijać.

 

Teoretycznie likwidacja księgarnia rozpoczęła się 1 marca, gdy dobiegła końca umowa z ADM na najem. Koszty najmu to główna przyczyna kłopotów księgarni – jednej z trzech w Bydgoszczy niesieciowych, bo poprzednie upadły już w przeszłości. Właściciel księgarni mówi, że przy kosztach jakie chce ADM biznes się nie spinał, w ratuszu z kolei słyszymy, że i tak księgarnia miała mieć nawet o 60% niższe stawki niż inni najemcy komercyjni.

 

Wyglądało to patowo, ale właściciel księgarni dał się namówić internautom na założenie zbiórki w serwisie Patronite.pl. Jego idea jest taka, że społeczność może zaoferować comiesięczne dobrowolne wpłaty na dane dzieło. Po pierwszych dniach mamy już ponad 150 patronów, którzy zadeklarowali już kwotę około 3,4 tys. zł miesięcznie, czyli większość kosztów najmu. Sporo jest wpłat po symboliczne 6 zł, są jednak też wyższe np. po 21 zł. Przy tej skali patronów daje to łącznie kwotę, która w skali roku może okazać się bardzo odczuwalna.