Ostatnia prosta przed bydgoską edycją Monopoly. Jakie pole powinno być najdroższe

Fot: Robert Sawicki / UMB

Fot: Robert Sawicki / UMB

Opracowana i opatentowana w 1935 roku przez Amerykanów Monopoly stała się najbardziej popularną grą planszową na świecie – do dzisiaj powstały na oficjalnej licencji setki wariacji tej gry, w Polsce popularna w latach 80-tych i 90-tych była naśladująca Monopoly gra Eurobusiness. Na jesień najprawdopodobniej zagramy w bydgoską Monopoly.

Monopoly to gra planszowa, którą najogólniej można opisać, że polega na handlu nieruchomościami. Wyróżnia ją to, że gracze otrzymują banknoty z grową walutą. W ostatnich latach zaczęły powstawać wariacje poświęcone poszczególnym miastom, w Polsce pionierem był Kraków, który ma licencjonowane Monopoly od 2015 roku. Za nim poszedł Wrocław i Toruń – dzisiaj jest to kilkanaście polskich miast.

 

Bydgoszcz o swoją Monopoly stara się od dwóch lat –  Myślę, że nikomu nie trzeba tej gry przedstawiać. W Polsce już kilkanaście miast ma takie lokalne wersje. My przygotowując się do bydgoskiej edycji musieliśmy ustawić się w kolejce u wydawcy. Nie jest to prosty proces. Jest uspołeczniony, bo zawsze włącza się społeczność lokalną w to, jak ostatecznie wyglądać będzie gra – mówi zastępca prezydenta Bydgoszczy Łukasz Krupa.

 

Zanim powstanie zarys bydgoskiej planszy to zorganizowane zostaną konsultacje społeczne z mieszkańcami. W tych konsultacjach społeczność lokalna zdecyduje jakie nieruchomości będą mogli kupować gracze i też które będą tymi najdroższymi.