Ukraina w Bydgoszczy ćwiczyła współdziałanie z siłami NATO

Fot: Lance Cpl. Garrett Gillespie

Fot:  Lance Cpl. Garrett Gillespie

Gdy na wschodzie Ukrainy mamy linię frontu, w Centrum Szkolenia Sił Połączonych NATO przedstawiciele ukraińskiej armii uczestniczyli w ćwiczeniu interoperacyjności CWIX. Odbywa się ono co roku i jest jednym z kluczowych dla transformacji Sojuszu do nowych wyzwań, w tym agresywnej polityki Rosji.

 

Budowanie interoperacyjności polega na tym, że gdy państwa członkowskie rozwijają swoje systemy dowodzenia, to muszą one się później rozumieć na polu bitwy. Właśnie po to jest CWIX, aby przetestować i szukać optymalizacji wymiany informacji. Z oficjalnej statystyki wynika, że podczas tegorocznego CWIX, który trwał od 3 do 21 czerwca, przeprowadzono około 26 tys. testów. Oficerom w czasie CWIX towarzyszą przedstawiciele dostawców systemów.

 

Od wielu lat na CWIX zapraszani są też państwa sprzymierzone z NATO. Po raz kolejny obecni byli przedstawiciele Ukrainy, która toczy wojnę z Rosją, a jednocześnie wyraża ambicje przystąpienia do NATO. Samo zapraszanie Ukrainy na CWIX będącej w trakcie wojny, to swego rodzaju polityczny gest poparcia – Każde państwo posiada swoje radary i czujniki. Działając w ramach sojuszu ważne jest zintegrowanie wszystkich w jeden system, aby wszyscy partnerzy mieli to czego potrzebują. CWIX to najlepsze miejsce do sprawdzenia interoperacyjności, aby wszystkie operacje poszły pomyślnie – tak wyjaśnia rozwijanie interoperacyjności mjr. Yelyaveta Boiko z Ukrainy, która uczestniczyła w tegorocznym CWIX.

 

 

 

Z kolei Estończycy testowali współdziałanie ich systemu zarządzania polem bitwy KOLT, z systemami innych państw sojuszniczych.

 

[iframe width=”419″ height=”236″ src=”https://www.youtube.com/embed/nRmYQIq7__w?si=xdo7qzKXtqa6DQWH” title=”YouTube video player” frameborder=”0″ allow=”accelerometer; autoplay; clipboard-write; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture; web-share” referrerpolicy=”strict-origin-when-cross-origin” allowfullscreen ]