Nowy termin modernizacji magistrali węglowej – 2029 rok. Za 30 lat kluczowy będzie intermodal

Nowy termin modernizacji magistrali węglowej – 2029 rok. Za 30 lat kluczowy będzie intermodal

Dość regularnie staramy się pisać o postępie modernizacji magistrali węglowej, czyli linii nr 201, która ma być kręgosłupem korytarza TEN-T Bałtyk-Adriatyk, łączącej porty w Gdyni i Gdańsku (za pośrednictwem łącznika linią nr 203 z Tczewa) z Bydgoszczą i Śląskiem, a dalej portami położonymi nad Adriatykiem. Niestety – zazwyczaj informujemy o nowym terminie, bowiem ciągle ten termin się przesuwa – po ubiegłotygodniowym Kongresie Transportu Intermodalnego w Gdańsku pojawia się nowy termin zakończenia zadania wartego około 10 mld zł – rok 2029.

Jeszcze po II Bydgoskim Forum Bursztynowego Szlaku z października 2022 roku zakładano, że uda się to zadanie zrealizować do 2027 roku. Jednym z powodów opóźnień jest dość długie postępowanie środowiskowe dla odcinka Maksymilianowo-Kościerzyna prowadzone od 2017 roku, ale dopiero w czerwcu tego roku RDOŚ wydał decyzję I instancji. Wpłynęło do niej odwołanie, zatem na prawomocną decyzję poczekamy jeszcze od kilku miesięcy do nawet kilku lat.

Modernizacja linii 201 to projekt zaczynający się na rogatkach portu Gdynia do niemal samej Bydgoszczy. Zakłada on rozbudowę do standardu dwutorowego, a na odcinku gdyńskim nawet trzytorowego, pełną elektryfikację, a także wydłużenie peronów dla obsługi długich pociągów towarowych, o czym dyskutowano w ubiegłym tygodniu na gdańskim Kongresie.

– Linia kolejowa 201 – mamy decyzję środowiskową, która bardzo długo procedowała, jest finansowanie i na pewno powstanie do 2029 roku. Chcemy przebudować węzeł linii nr 131 w Inowrocławiu i odcinek Nowa Wieś Wielka – Inowrocław ale nie mamy środków. Linię nr 203 chcemy zrobić odcinek do łącznicy z linią nr 201 i są szanse, że się uda. Pracujemy nad dostosowaniem linii do pociągów 750m. – mówił w Gdańsku Rafał Banaszkiewicz z PKP PLK.

Dla wyjaśnienia linia nr 131 to linia łącząca Bydgoszcz z Inowrocławiem. W planach PKP PLK jest, aby od nowej Wsi Wielkiej, gdzie kończy się linia nr 201 (biegnąca przez Emilianowo) rozbudować odcinek do Inowrocławia do czterech torów, aby odseparować linie 131 i 201, a tym samym ruch pasażerski od towarowego, to zadanie jest w przygotowaniu, ale przed rokiem trafiło na listę rezerwową z powodu braku finansowania, dlatego ma być realizowane po 2030 roku. Chyba, że uda się znaleźć na to środki. Jest to wbrew pozorom ważne zadanie dla samej Bydgoszczy, bo w ramach niego miałby zostać przebudowany wiadukt nad ulicą Nakielską (co jest niezbędne dla rozbudowy tej ulicy) a także powstać dwa przystanki na Wilczaku i Okolu.

Natomiast w przypadku linii nr 203 chodzi tutaj głównie o odcinek Tczew – Łąg, za pośrednictwem którego Port Gdańsk komunikować ma się z linią nr 201. Pierwszym dużym miastem gdzie będą się zatem spotykać pociągi z portów w Gdańsku i w Gdyni będzie Bydgoszcz.

W czasie Kongresu padły głosy, że rozwój transportu intermodalnego jest istotny, bowiem za kilkadziesiąt lat skończy się popyt na transporty masowe – Obecnie mamy wyższy wskaźnik konteneryzacji niż Niemcy. Za 30 lat 70% statków zniknie. Nie będzie co wozić. Zabraknie węgla, ropy, chemii. Bardzo konkurencyjnym rynkiem będzie rynek intermodalny. Trzeba się do tego przygotować. Transport „pudełek” będzie kluczowy. Pociągi powinny być coraz dłuższe. 10 lat temu wysyłaliśmy 1 pociąg dziennie, dzisiaj – 20 – mówił Marcin Kamola z Baltic Hubu.

Z uwagi na perturbacje wokół planów budowy terminalu Bydgoszcz-Emilianowo, na tym kongresie o Bydgoszczy i kujawsko-pomorskim właściwie się nic nie mówiło!